To wniosek z wyroku Sądu Najwyższego z 5 lipca 2011 r. (sygnatura akt I PK 15/11).
Nauczycielka została zwolniona z pracy za wypowiedzeniem przez zespół szkół, który zmniejszał liczbę oddziałów i nie mógł jej dalej zatrudniać. Na spór nałożyły się też inne problemy, np. skonfliktowanie kobiety z kolegami i rodzicami, zarzuty co do sposobu prowadzenia przez nią zajęć.
W chwili wręczenia jej wymówienia miała 54 lata, a za rok uzyskałaby uprawnienie do emerytury określonej w art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm., dalej ustawa emerytalna).
Zgodnie z tym przepisem ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku niższego niż powszechny wiek emerytalny wskazany w art. 32, 33, 39 i 40 ustawy emerytalnej pod warunkiem, że do 1 stycznia 1999 r. osiągnęli okres:
• zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany dotychczas w przepisach do nabycia emerytury w niższym wieku niż 60 lat kobiety i 65 lat mężczyźni (u nauczycielki jest to przynajmniej 15 lat pracy),