Tak orzekł dziś Sąd UE w sprawie polskiego przedsiębiorstwa Viaguara S.A., które wystąpiło przeciwko Urzędowi Harmonizacji w ramach Rynku Wewnętrznego OHIM, w związku z odmową rejestracji znaku towarowego (sygn. akt T-332/10).
W 2005 r. Viaguara S.A. wniosła do OHIM o rejestrację jako wspólnotowego znaku towarowego oznaczenia słownego VIAGUARA dla napojów energetycznych i napojów alkoholowych.
Jednak amerykańska spółka Pfizer Inc., właściciel znaku towarowego VIAGRA (zarejestrowanego w szczególności dla leku przeznaczonego do leczenia zaburzeń erekcji), sprzeciwił się tej rejestracji, w następstwie czego OHIM odmówiło polskiemu przedsiębiorstwu zarejestrowania oznaczenia.
Viaguara S.A. wniosła skargę o stwierdzenie nieważności tej decyzji, którą jednak sąd UE oddalił, utrzymując w mocy decyzję OHIM. Swoją decyzje argumentował tym, iż w odniesieniu do słownych znaków towarowych konsument zwraca na ogół uwagę na początkową część słowa. Tak więc obecność tego samego rdzenia „via" w kolidujących ze sobą oznaczeniach tworzy silne podobieństwo wizualne, które jest ponadto wzmocnione częścią końcową „ra", wspólną dla obu oznaczeń.
Podkreślił przy tym, że jeżeli chodzi o ryzyko czerpania nienależnej korzyści z renomy znaku towarowego Viagra, to jego wizerunek lub odzwierciedlane cechy charakterystyczne, mogą zostać przeniesione na towary oznaczone zgłoszonym znakiem towarowym, co może ułatwić ich wprowadzenie na rynek.