Karta podatkowa także dla właściciela kolejki

Przedsiębiorca świadczący usługi rozrywkowe może się rozliczać z urzędem skarbowym w uproszczonej formie

Aktualizacja: 09.02.2010 03:12 Publikacja: 09.02.2010 02:00

Karta podatkowa także dla właściciela kolejki

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Także wtedy, gdy kolejka, którą przewozi pasażerów, nie porusza się po szynach, ale po zwykłej drodze.

Tak wynika z [b]wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 21 stycznia 2010 r. (I SA/Gd 841/09).[/b]

[srodtytul]Tor to nie tylko szyny...[/srodtytul]

Podatniczka założyła firmę świadczącą usługi rozrywkowe. Konkretnie chodziło o przewozy kolejką torową (na terenie placów zabaw oraz ciągów pieszo-rowerowych). Chciała się rozliczać w formie karty podatkowej. Urząd skarbowy się jednak nie zgodził.

Argumentował, że nie pozwala na to [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=616F16C54B543577C4461D0E463188D2?id=77426]ustawa o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne[/link] regulująca zasady opodatkowania kartą.

Reklama
Reklama

Z art. 23 ust. 1 pkt 6 wynika, że w ten sposób mogą się rozliczać osoby świadczące usługi rozrywkowe. Stawki dla takich usług określa załącznik nr 3 do ustawy. W tabeli znajdującej się w części VI załącznika ustawodawca wymienił kolejki torowe.

Fiskus dokonał wykładni językowej tego pojęcia i uznał, że chodzi o pojazdy służące do przewozu osób, poruszające się po równoległym ciągu szyn (torze). Tymczasem z podanego przez podatniczkę opisu działalności wynika, że będzie przewoziła chętnych kolejką przeznaczoną do poruszania się po równym, utwardzonym (betonowym lub asfaltowym) torze. Taka kolejka nie może być uznana za kolejkę torową, o której mowa w załączniku nr 3 do ustawy.

[srodtytul]... ale także zwykła droga[/srodtytul]

W skardze do sądu podatniczka argumentowała, że oprócz torów szynowych możemy wyróżnić żużlowe, betonowe, asfaltowe. Jej zdaniem dla interpretacji pojęcia „kolejka torowa" nie ma znaczenia rodzaj nawierzchni, po jakiej się porusza.

Sąd przyznał jej rację. Podkreślił, że fiskus, definiując słowo „tor”, wybiórczo przywołał tylko jedno ze znaczeń, jakie mu zostały nadane w języku polskim.

Tymczasem, zgodnie z definicją zawartą w Internetowym Słowniku Języka Polskiego PWN, pod pojęciem tym należy rozumieć nie tylko dwa równoległe ciągi szyn, ale także drogę, po której porusza się jakieś ciało fizyczne, drogę, którą zakreśla w przestrzeni poruszający się obiekt, kierunek, w jakim coś się rozwija lub podąża, czy w końcu wytyczoną trasę przystosowaną do potrzeb danej dyscypliny sportowej. Kolejka natomiast to ciąg wagoników.

Reklama
Reklama

Tak więc kolejkę torową należy zdefiniować jako „ciąg wagoników poruszających się po wytyczonej trasie (torze)”, np. w wesołym miasteczku lub – jak w rozpoznawanej sprawie – na terenach rekreacyjnych.

[srodtytul]Urząd nie miał racji[/srodtytul]

Na takie rozumienie tego pojęcia wskazuje też wykładnia funkcjonalna. Opodatkowane kartą mogą bowiem być usługi, które ze swej istoty służą zabawie i gwarantują możliwość atrakcyjnego spędzenia wolnego czasu. Niewątpliwie do tej kategorii możemy zaliczyć przejażdżkę wagonikami ciągniętymi przez pojazd wolnobieżny, któremu nadano wygląd lokomotywy, a więc usługę przejażdżki „kolejką torową".

Reasumując, jak czytamy w wyroku: [b]„świadczona przez podatniczkę usługa polegająca na przewozie pasażerów wagonikami ciągniętymi przez pojazd wolnobieżny, poruszający się po utwardzonym terenie wytyczoną trasą, mieści się w pojęciu świadczenia usługi „kolejki torowej”, o jakiej mowa w części VI załącznika do ustawy. Tym samym organy podatkowe obu instancji bezpodstawnie odmówiły podatniczce wyboru zryczałtowanej formy opodatkowania w formie karty podatkowej”[/b].

[ramka][b]Co miesiąc stała stawka[/b]

Karta podatkowa jest najprostszą formą rozliczania z fiskusem. Wysokość podatku ustalana jest tutaj według ustawowych stawek miesięcznych i nie zależy od wysokości osiąganych przez podatnika przychodów i ponoszonych kosztów. Jest to korzystne przy wysokich dochodach.

Reklama
Reklama

Przy zastoju w interesach przedsiębiorca niewątpliwie straci.

Zysków z działalności opodatkowanej w formie karty nie łączy się z innymi dochodami. Kartowicze zwolnieni są z obowiązku prowadzenia ksiąg. Płacą tylko miesięczny podatek pomniejszony o składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Do 31 stycznia następnego roku składają deklarację PIT-16A. Ponadto muszą prowadzić ewidencje związane z zatrudnianiem pracowników.

Nie wszyscy jednak mogą się zdecydować na takie uproszczenie. Tak naprawdę ta forma opodatkowania dotyczy tylko osób prowadzących drobną działalność usługową, handlową bądź gastronomiczną.

Kartowicze nie mogą skorzystać z preferencyjnego rozliczenia z małżonkiem bądź z dzieckiem i z żadnych ulg (oprócz odliczenia składki zdrowotnej). [/ramka]

Także wtedy, gdy kolejka, którą przewozi pasażerów, nie porusza się po szynach, ale po zwykłej drodze.

Tak wynika z [b]wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 21 stycznia 2010 r. (I SA/Gd 841/09).[/b]

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama