Tak wynika z [b]wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. VI SA/Wa 1314/o9)[/b].
Władze korporacji muszą się odnieść do wszystkich okoliczności i zarzutów uznanych przez zainteresowanego za istotne stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, uchylając uchwały Rady Izby Notarialnej w Gdańsku oraz Krajowej Rady Notarialnej.
Zgodnie z art. 16 3 i 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2AD7D6F5D155F016AA95DF50E5C3F8E1?id=287682]ustawy Prawo o notariacie[/link], minister sprawiedliwości może odwołać notariusza, który uzyskał dwie ujemne oceny w wyniku kolejnych wizytacji. Następuje to po zasięgnięciu opinii rady właściwej izby notarialnej choć niewydanie jej w ciągu miesiąca nie wstrzymuje wydania decyzji.
Odpowiadając na wniosek ministra sprawiedliwości o wydanie opinii w sprawie odwołania Andrzeja W., notariusza w Elblągu, Rada Izby Notarialnej w Gdańsku stwierdziła w uchwale, że: podziela stanowisko ministra sprawiedliwości w zakresie wszczęcia postępowania na podstawie trzech negatywnych ocen z wizytacji i przyjęła wyjaśnienia notariusza". Krajowa Rada Notarialna nie uwzględniła odwołania notariusza.
W skardze do sądu Andrzej W. zarzucił, że obie uchwały nie są opiniami, o których mowa w art. 16 3 Prawa o notariacie. Nie zawierają bowiem uzasadnienia prawnego i faktycznego. Pomijają całość okoliczności, w szczególności dotychczasową postawę zawodową notariusza, stan zdrowia i obecną sytuację w kancelarii. Podczas rozprawy wyjaśnił on, że w okresie wizytacji przeszedł kilka operacji z powodu choroby nowotworowej.