Orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Lublinie zapadło pod sygnaturą [b](sygn. I ACa 259 /10)[/b].
Marek K. domagał się od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Areszt Śledczy w Krasnymstawie zadośćuczynienia za naruszenie godności osobistej. Uzasadnił, że od 19 czerwca do 11 września 2008 r. przebywał w kilku celach o powierzchni mniejszej niż 3 mkw. na jednego osadzonego. Ponadto przez pierwszych dziesięć dni ze względu na brak miejsca musiał spać na materacu rozkładanym nocą na podłodze. Przekonywał, że odbywanie kary w takich warunkach poważnie wpłynęło na jego kondycję psychiczną.
Sąd Okręgowy w Lublinie stwierdził, że aresztowi śledczemu nie można przypisać odpowiedzialności na podstawie art. 417 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4112EBDAD97AD3687BC1BE95A823EE66?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] (szkoda wyrządzona przy wykonywaniu władzy publicznej), bo jego działanie było zgodne z przepisami prawa. Marka K. w przepełnionej celi umieszczono na podstawie zarządzenia dyrektora aresztu, zgodnie z obowiązującym wówczas art. 248 § 1[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3D7F2338B820CE80ABE1FAB5E145A37E?id=75003] kodeksu karnego wykonawczego[/link]. Sama zaś ciasnota w celi nie jest samoistną podstawą zasądzenia zadośćuczynienia i nie stanowi naruszenia godności osobistej.
Sąd dopatrzył się jednak innego naruszenia praw. Uznał, że godność Marka K. naruszono, nie zapewniając mu godziwych warunków spoczynku nocnego przez dziesięć dni.
I to było powodem przyznania 1 tys. zł zadośćuczynienia.