Starosta pozbawił Dariusza A. statusu bezrobotnego i prawa do zasiłku. Powołał się na art. 33 ust. 4 pkt 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=269029]ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy[/link]. Zgodnie z nim starosta pozbawia statusu bezrobotnego osobę, która nie stawiła się w urzędzie pracy w wyznaczonym terminie i nie powiadomiła w ciągu siedmiu dni o uzasadnionej przyczynie tego niestawiennictwa.
Mężczyzna w odwołaniu podnosił, że [b]nie mógł się zgłosić do urzędu pracy, bo był w szpitalu. Nie mógł też w terminie przedłożyć zwolnienia lekarskiego.[/b] Uczynił to, korzystając z pomocy osoby trzeciej, kiedy tylko stan zdrowia mu na to pozwolił.
Wojewoda podkarpacki utrzymał decyzję starosty w mocy. Uzasadnił, że siedmiodniowy termin jest zawity, tj. nieprzywracalny. Bez względu na to, czy przyczyna powodująca niemożność zgłoszenia się w urzędzie pracy była uzasadniona czy też nie. Nawet jeśli była uzasadniona, organ zatrudnienia ma obowiązek wydać decyzję o pozbawieniu danej osoby statusu bezrobotnego, jeżeli wymagane powiadomienie o przyczynie niestawiennictwa nastąpi po upływie siedmiu dni. Wojewoda zaznaczył, że z obowiązku można wywiązać się poprzez telefoniczne lub listowne zgłoszenie bądź za pośrednictwem pełnomocnika.
[b] Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie (sygnatura akt II SA/Rz 747/10) uznał[/b], że obie decyzje naruszają prawo, i uchylił je. Uzasadnił, że w sprawie zaistniały szczególne okoliczności, których organy nie wzięły pod uwagę. [b]Wojewoda nie wskazał, z jakich powodów odmówił wiarygodności twierdzeniu Dariusza A., że nie był on w stanie poinformować urzędu o swojej chorobie.[/b] Nie wyjaśnił również, jak długo Dariusz A. przebywał w szpitalu i jaka była przyczyna jego hospitalizacji, a w związku z tym – czy jego stan zdrowia w dniu, w którym miał się zgłosić do urzędu pracy, pozwalał mu na to. Zdaniem WSA braki postępowania wyjaśniającego nie pozwalają na stwierdzenie, że spełnione zostały przesłanki z art. 33 ust. 4 pkt 4 wspomnianej ustawy.
Według sądu [b]bieg siedmiodniowego terminu niekoniecznie rozpoczyna się od wyznaczonego terminu stawiennictwa w urzędzie pracy, lecz zależy od tego, czy w tym czasie bezrobotny mógł dokonać takiego powiadomienia.[/b] Jeżeli nie, to bieg terminu do powiadomienia rozpoczyna się od dnia ustania obiektywnej przeszkody.