Orzekł tak Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II GSK 311/10), oddalając skargę kasacyjną głównego inspektora farmaceutycznego. GIF uznał za reklamę oświadczenie firmy farmaceutycznej Servier Polska, opublikowane w marcu 2009 r. w czołowych ogólnopolskich gazetach, m.in. „Rz", oraz w Internecie. „W związku z rozpowszechnianymi ostatnio nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi leku Detralex" spółka oświadczała: „detralex jest lekiem skutecznym i bezpiecznym". Niżej były dalsze wyjaśnienia.
W chwili opublikowania oświadczenia sprawa była już szeroko nagłośniona. Media sugerowały, że to naciski jednego z resortów lobbującego za francuskim koncernem spowodowały odwołanie szefa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych za odmowę przedłużenia okresu ważności detraleksu. Formalnym powodem były niezgodności związane ze składem i substancjami czynnymi preparatu. Servier twierdził natomiast, że odmowa przedłużenia ważności preparatu, zarejestrowanego w 109 krajach i obecnego 16 lat w polskich aptekach, wynikała z faworyzowania przez URP polskiego konkurenta detraleksu.
– Oświadczenie firmy Servier było reakcją na nieprawdziwe i dyskredytujące informacje prasowe o detraleksie – mówi adwokat Katarzyna Czyżewska reprezentująca spółkę. – Głównym celem oświadczenia nie była więc reklama, lecz obrona dobrego imienia firmy.
GIF potraktował jednak oświadczenie jako reklamę i nakazał natychmiastowe jej zaprzestanie. Powołał się na art. 52 ust. 1 prawa farmaceutycznego,
zgodnie z którym reklamą jest działalność polegająca na informowaniu lub zachęcaniu do stosowania produktu leczniczego, mająca na celu zwiększenie liczby przepisywanych recept, dostarczania, sprzedaży lub konsumpcji produktów leczniczych.