Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 10.02.2018 09:23 Publikacja: 10.02.2018 07:00
Foto: Adobe Stock
Publiczne propagowanie totalitarnego ustroju państwa opisane w art. 256 § 1 k.k. to adekwatna kwalifikacja prawna „świętowania urodzin" Adolfa Hitlera w lesie pod Wodzisławiem Śląskim. Pozbawione podstaw są więc wątpliwości karnistów dotyczące oceny prawnej opisanego zdarzenia, wyrażone na łamach „Rzeczpospolitej" („Bat na neonazistów może być nieskuteczny" 28 stycznia 2018 r.,)
Nieporozumieniem jest przeciwstawianie sobie określeń „publiczny" i „prywatny". Sam kodeks karny nie traktuje tych pojęć przeciwstawnie, o czym świadczy treść art. 213 § 1 i 2 k.k., w których jest mowa o publicznym i niepublicznym (a nie prywatnym) zniesławieniu. Podstawową cechą działania publicznego jest obecność świadków, tzn. wykonanie czynu przed publicznością. Z działaniem publicznym możemy mieć więc do czynienia zarówno w miejscu prywatnym, jak i na wydarzeniu zamkniętym dla szerszej publiczności. Nie ma więc racji adw. R. Baszak, którego zdaniem nie działa „publicznie" ten, kto występuje przed indywidualnie zaproszonymi gośćmi. Konsekwencją tego poglądu byłoby przyzwolenie na funkcjonowanie w państwie groźnego antypaństwa – enklaw swobodnego propagowania zakazanych idei, które mogą zagrozić ludzkości.
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas