Zapotrzebowanie na instalowanie kamer ciągle rośnie i ze względu na zagrożenie terrorystyczne, i ze względu na przestępczość w dzielnicach i na obszarach, na których większość mieszkańców stanowią migranci. Na konferencji prasowej minister sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Morgan Johansson wymienia dzielnice, w których zainstalowano w czasie rządów Socjaldemokracji i Zielonych wiele nowych kamer. Należą do nich m.in. sztokholmskie; Rinkeby, Tensta i Husby, Rosengard w Malmö, Hammarkullen,Tynnered i Hjällbo w Göteborgu. I monitoring wciąż się zakłada na wielu innych tzw. zagrożonych obszarach. Jest on niezbędny z powodu rosnącego handlu narkotykami, jak również w ściganiu sprawców przestępstw.
Na konferencji prasowej autor rządowego raportu „Monitorowanie w walce z przestępczością – prostsza procedura" Johan Sjöö podkreślał, że wnioski o zezwolenie na monitoring składane przez organy ścigające przestępstwa to znaczny problem w Szwecji. Policja, która wykorzystuje nadzór kamer, najczęściej mówi o zmaganiu się z biurokracją, o kłopotliwym, skomplikowanym i długotrwałym procedowaniu i w razie odwoływania się przeciąganiu się całego procesu. To „hamuje walkę z przestępczością" –zaznaczał. Nie sprzyja też ani woli posługiwania się monitoringiem, ani intencji rozwijania metod jego używania w przyszłości.
Poza tym wymóg zezwolenia jest takim problemem w innych krajach europejskich. Na przykład w Danii (tu obowiązuje zasada proporcjonalności; środki powinny być przedsięwzięte w proporcji do celu), Finlandii (nie ma procedury zezwolenia, tylko władze decydują o wykorzystaniu monitoringu, administrowaniu systemu i upoważnieniu posługiwania się nim. Za przetwarzanie danych osobowych zgodnie z prawem odpowiada Biuro Agencji Ochrony Danych), i Norwegii (obowiązuje równowaga między celem a środkami), policja nie ma obowiązku prosić o zgodę na instalowanie kamer. We Francji z kolei monitorowanie przestrzeni publicznej jest regulowane prawem o narodowym bezpieczeństwie. Może ono być jednak inicjowane po otrzymaniu zezwolenia z ministerstwa spraw wewnętrznych, w regionie poprzez wojewodę, a w Paryżu przez szefa policji.
W opinii autora raportu ubieganie się o zezwolenie na monitoring „hamuje także współpracę międzynarodową" z krajami, w których procedura akceptacji nie stanowi głównej reguły. Z tego względu rząd postuluje likwidację wymogu pozwolenia.
Co będzie zatem obowiązywać? Otóż kwestię należy rozpatrywać w aspekcie tutejszej reformy o ochronie danych osobowych. Prawo to uwzględnia wiele reguł dotyczących ochrony tożsamości. Należą do nich bezpieczeństwo, logowanie, autoryzacja, czas przechowywania danych itd.