W Grecji nie jest łatwo wypisać się z lekcji religii i to prawosławnej (Papageorgiou i inni przeciwko Grecji, skarga nr 4762/18). Skarżący, rodzice uczniów, zarzucali, że program nie przewidywał obiektywnej, krytycznej i pluralistycznej lekcji religii, która łączyłaby wszystkich uczniów, nie raniąc ich uczuć. By wypisać dzieci z religii, rodzice musieli złożyć oświadczenie, że nie są one prawosławne. Trybunał, stwierdzając naruszenie art. 2 Protokołu Nr 1 konwencji (prawo do nauki) wykładanego w świetle art. 9 (wolność myśli, sumienia i wyznania), wskazał, że ten wymóg nakładał nieodpowiedni ciężar na rodziców – ujawnienia informacji, z której można było wywieść, że ani oni, ani ich dzieci nie wyznawali określonej religii czy też wyznawali inną. Dodatkowo, system taki mógł powstrzymywać rodziców od składania wniosków o wyłączenie dzieci z lekcji religii. Tym większe mogło to mieć znaczenie dla skarżących, którzy mieszkali na małych wysepkach, gdzie większość stanowili prawosławni i było duże ryzyko stygmatyzacji.