Właściwie szwedzkie szkoły nie powinny mieć kłopotów z przestrzeganiem obostrzeń związanych z koronawirusem. Dziewięcioklasowe podstawówki, przedszkola oraz świetlice nigdy bowiem nie zostały podczas pandemii zamknięte, a niektóre szkoły zawodowe otwierały się też na parę godzin praktycznej nauki podczas semestru wiosennego. Oficjalnie gimnazja były zamkniete, by prowadzić zdalną edukację do 15 czerwca.
Szkoły podstawowe stosują antycovidowe środki ostrożności, ale z różnym powodzeniem. Wiedzą, jak postępować, by dystans społeczny został zachowany w klasach, na korytarzach i w stołówkach, gdzie wszyscy uczniowie mają gratisowy obiad.