Nowy system informacji gospodarczych

Jeśli kontrahent opóźnia się ze spełnieniem świadczenia o 60 dni, to zdarzenia tego nie należy kwalifikować jako informacji pozytywnej – uważa radca prawny w Związku Banków Polskich, oraz radca prawny prowadząca indywidualną kancelarię

Publikacja: 18.05.2010 04:15

Nowy system informacji gospodarczych

Foto: Fotorzepa, Paweł Gałka

Red

Sejm uchwalił 9 kwietnia nową [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=10F1D83CDBD6987901719541C2C99CB7?id=353665]ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych[/link] (dalej: ustawa). Poprzednia, funkcjonująca przez ponad sześć lat, stworzyła podwaliny pod udostępnianie przez przedsiębiorców danych dotyczących wiarygodności płatniczej innych przedsiębiorców i konsumentów (informacje gospodarcze), w szczególności tych o zwłoce w wykonywaniu zobowiązań pieniężnych (tzw. informacje negatywne). Regulacja bez wątpienia wpływa na poprawę funkcjonowania obrotu gospodarczego poprzez zapewnienie przedsiębiorcom skutecznego instrumentu wzmocnienia bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i dostarczenie rzetelnych narzędzi służących ocenie wiarygodności płatniczej.

[srodtytul]Wywiązywanie się z zobowiązań[/srodtytul]

Trzeba dostrzec, że w trakcie trwających ponad dwa lata prac nad tą ustawą uwzględniono większość postulatów mających na celu poprawę funkcjonowania systemu wymiany informacji gospodarczych, zwłaszcza poprzez otwarcie katalogu wierzycieli i tytułów prawnych uprawniających do przekazywania informacji.

Są jednak dwie istotne kwestie, które osłabiają funkcjonowanie ustawy. O jednej z nich, tj. braku możliwości przekazywania do biur informacji gospodarczych dotyczących tzw. wierzytelności publicznoprawnych (przede wszystkim informacji o zaległych podatkach oraz opłatach lokalnych i administracyjnych), była już mowa (Tadeusz Białek „System informacji gospodarczych po nowemu”, „Rz” z 28 sierpnia 2009 r.). Druga kwestia dotyczy przekazywania do biura informacji gospodarczej tzw. informacji pozytywnych, tj. potwierdzających wywiązywanie się ze zobowiązań.

Choć zasadniczym celem ustawy jest udostępnianie tzw. negatywnych informacji gospodarczych (o niewywiązywaniu się ze zobowiązań), to ustawa przewiduje również, że wierzyciel może przekazać do właściwego biura informacje gospodarcze o wywiązywaniu się z zobowiązań:

> na wniosek podmiotu, którego dotyczy zobowiązanie, w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku przez ten podmiot;

> z własnej inicjatywy, za zgodą podmiotu, którego dotyczy to zobowiązanie, w terminie 14 dni od dnia wywiązania się ze zobowiązania.

Wierzyciel przekazuje te informacje, jeżeli:

1) od chwili spełnienia świadczenia z tytułu zobowiązań wcześniej niespłacanych wobec tego wierzyciela upłynęło nie więcej niż 12 miesięcy;

2) zobowiązania powyższe zostały spełnione z opóźnieniem wynoszącym mniej niż 60 dni.

[srodtytul]To chyba nieporozumienie[/srodtytul]

Poważne wątpliwości w obszarze informacji pozytywnych wzbudza wprowadzenie (art. 18) zasady uznawania zadłużenia z opóźnieniem mniejszym niż 60 dni za pozytywną informację, czyli – jak ustawa stanowi – za informację o wywiązywaniu się ze zobowiązań. Trudno bowiem uznać za informację pozytywną, że kontrahent opóźnia się ze spełnieniem świadczenia do 60 dni.

W przedłożeniu rządowym – podobnie jak w dotychczasowej ustawie – za dłużnika prawidłowo wywiązującego się ze swoich zobowiązań uznawano osobę, która opóźniła się z realizacją zobowiązania nie więcej niż 14 dni (odpowiada to m.in. powszechnej praktyce obrotu i wielu regulacjom prawnym, o czym później). Wprowadzona w sposób nieoczekiwany na etapie prac podkomisji sejmowej zmiana powoduje, że za dłużnika prawidłowo wywiązującego się ze swoich zobowiązań ustawodawca uznaje osobę, która opóźniła się ze spełnieniem swojego zobowiązania prawie dwa miesiące (opóźnienie nie większe niż 60 dni). Dodatkowo taka właśnie osoba może żądać, zgodnie z nowymi przepisami, od swojego wierzyciela, np. od banku, wobec którego opóźniła się ze spłatą kolejnej raty kredytu np. 45 lub nawet 59 dni, przekazania o niej takiej informacji do wskazanego biura informacji gospodarczej – jako informacji pozytywnej, tj. jako o dłużniku prawidłowo wywiązującym się ze swoich zobowiązań.

Nietrudno zauważyć również, iż taka regulacja stwarza ryzyko nadużyć polegające na tym, że nieuczciwy dłużnik skorzysta z tego, iż nie zapłaci raty zobowiązania kredytowego (lub pożyczki) przez 59 dni, spłaci to zobowiązanie w tym 59. dniu i zażąda od banku, aby przekazano o nim do biura informacji gospodarczej informację, iż prawidłowo wywiązuje się ze zobowiązań, a następnie będzie wykorzystywać ten fakt jako swoisty certyfikat rzetelności.

Biura informacji gospodarczej wydają certyfikaty rzetelności osobom wywiązującym się ze zobowiązań, tyle że pod rządami dotychczasowej ustawy taki certyfikat miał zupełnie inny wymiar, bo maksymalne opóźnienie w spełnieniu zobowiązania mogło wynosić 14 dni (a więc termin jak najbardziej przyjęty w praktyce życia społecznego i obrotu gospodarczego). Obecnie opóźnienie do 60 dni jest uznawane za wywiązywanie się ze zobowiązania. Czy zatem w przypadku opisywanego powyżej dłużnika też przysługiwać mu będzie certyfikat rzetelności?

[srodtytul]Systemowa sprzeczność[/srodtytul]

Występujące w dotychczasowej ustawie 14-dniowe opóźnienie jako maksymalny okres uznawania rzetelności w obrocie (wiarygodności płatniczej) było terminem wyważonym dla praktyki obrotu i spójnym systemowo, odpowiadającym rozwiązaniom przyjętym w ordynacji podatkowej, gdzie zasadą jest, iż terminem zapłaty zobowiązań podatkowych jest okres 14-dniowy, a po przekroczeniu tego terminu podatnik lub płatnik popada w zwłokę i ponosi negatywne konsekwencje prawne z tym związane.

Podobnie w ustawie o terminach zapłaty, która przewiduje, że jeżeli termin zapłaty nie został określony w umowie, wierzycielowi, bez wezwania, przysługują odsetki ustawowe za okres począwszy od 31. dnia po spełnieniu świadczenia niepieniężnego, do dnia zapłaty, ale nie dłuższy niż do dnia wymagalności świadczenia pieniężnego – później przysługują odsetki w wysokości odsetek za zwłokę.

Nowa regulacja sprawia, że dłużnik, któremu po 31. dniu opóźnienia można naliczać odsetki, będzie mógł żądać od wierzyciela przekazania pozytywnej informacji gospodarczej. Nietrudno zatem dostrzec sprzeczność nowych rozwiązań z przytoczonymi powyżej rozwiązaniami funkcjonującymi w polskim systemie prawnym.

[srodtytul]Jeszcze jedna wątpliwość[/srodtytul]

Jest jeszcze jedna poważna wątpliwość. Otóż – zgodnie z art. 18 ust. 2 ustawy – gdy przekazywanie przez wierzyciela informacji pozytywnych do biura informacji gospodarczych o wywiązywaniu się ze zobowiązania ma nastąpić na wniosek podmiotu, którego dotyczy zobowiązanie (dłużnika), to wniosek ten powinien zawierać informacje o firmie i adresie biura, do którego informacje mają być przekazane. Powstaje pytanie: Co ma zrobić przedsiębiorca, który nie ma podpisanej umowy z biurem, które wskazał dłużnik we wniosku? Czy zobligowany jest do podpisania umowy z takim biurem? Godziłoby to w zasadę swobody działalności gospodarczej. Zatem czy może odmówić? Byłoby to wbrew intencji ustawodawcy.

Uzasadniony wydaje się w związku z tym powrót do przepisu dotychczasowej ustawy, która wyraźnie wskazywała, że wierzyciel może przekazać do biura informacji gospodarczej informacje o wywiązywaniu się ze zobowiązań, jeżeli ma z tym biurem podpisaną umowę.

Reasumując: mając na uwadze szereg dobrodziejstw dla wierzycieli wynikających z nowej regulacji (rzetelne źródło oceny wiarygodności płatniczej oraz narzędzie służące windykacji), postulować trzeba jednocześnie zmianę przepisów, które zupełnie niepotrzebnie osłabiają siłę ustawy. Powrót do 14-dniowego opóźnienia przy uznawaniu wywiązywania się ze zobowiązania jest taką konieczną zmianą.

Sejm uchwalił 9 kwietnia nową [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=10F1D83CDBD6987901719541C2C99CB7?id=353665]ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych[/link] (dalej: ustawa). Poprzednia, funkcjonująca przez ponad sześć lat, stworzyła podwaliny pod udostępnianie przez przedsiębiorców danych dotyczących wiarygodności płatniczej innych przedsiębiorców i konsumentów (informacje gospodarcze), w szczególności tych o zwłoce w wykonywaniu zobowiązań pieniężnych (tzw. informacje negatywne). Regulacja bez wątpienia wpływa na poprawę funkcjonowania obrotu gospodarczego poprzez zapewnienie przedsiębiorcom skutecznego instrumentu wzmocnienia bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i dostarczenie rzetelnych narzędzi służących ocenie wiarygodności płatniczej.

Pozostało 90% artykułu
Opinie Prawne
Marek Isański: Można przyspieszyć orzekanie NSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"