Śmierć ks. Budkiewicza nastąpiła w wyniku zbrodni sądowej, mordu sądowego, który zwieńczył proces przed rewolucyjnym, sowieckim trybunałem przeciwko 14 duchownym i jednej osobie świeckiej, który odbył się w Moskwie, w dniach 21-25 marca 1923r. Dotychczas, spośród tej „piętnastki" jedynie ks. Leonid Fiodorow został wyniesiony na ołtarze, a dokonał tego w 2001r. Jan Paweł II podczas pielgrzymki na Ukrainę.
Proces piętnastu przed „czerwonym trybunałem" należy rozpatrywać w kontekście położenia Kościoła katolickiego w Rosji po przewrocie bolszewickim i w pierwszych latach istnienia Związku Sowieckiego. Wyznaczał je dekret z dnia 23 stycznia 1918r. o rozdziale Kościoła od państwa. Jeżeli chodzi o bolszewickie aktu prawne, to najczęściej jest tak, że treść dalece odbiega od oczekiwań adresatów aktu wynikających z jego tytułu. Nie inaczej było i tym razem, bo dekret ten nie był dekretem o rozdziale Kościoła od państwa ale o rozmiarze represji, które Kościół ze strony państwa bolszewickiego mogły spotkać.
Dekret stanowił, że: 1/ majątek Kościoła przechodził na własność państwa, 2/ kościoły utraciły osobowość prawną, 3/ w szkołach wprowadzono zakaz nauczania religii, 4/ w żadnym budynku publicznym, w żadnym miejscu publicznym nie wolno było umieszczać symboli religijnych: krzyża, obrazów czy też rzeźb przedstawiających Chrystusa lub świętych, 5/ rząd nie pokrywał żadnych wydatków „kościelnych", zniesiono wypłacanie duchownym wynagrodzeń. Ponieważ konstytucja sowiecka gwarantowała każdemu obywatelowi wolność sumienia, realizując to, obywatelom przyznano prawo organizowania się w „komitety" i takie ciała, liczące co najmniej 20 przypadkowych osób mogły objąć w bezpłatną dzierżawę znacjonalizowany budynek kościoła, w celu odprawiania w nim nabożeństw.
Intensyfikacja działań bolszewików nastąpiła w 1922r. a jej wyrazem był dekret z dnia 3 sierpnia o stowarzyszeniach, który nakazywał natychmiastowe utworzenie „komitetów lokalnych", które miały przejmować wszelkie dobra kościelne. Dekret przyznawał obywatelom sowieckim prawo posiadania kościołów i przedmiotów kultu, jeżeli w liczbie 50 założą grupę religijną, albo jeżeli w ramach już istniejącej grupy utworzą komitet, który będzie działał pod kontrolą rządu. Dekret zakreślał termin 3 miesięczny na zorganizowanie tej grupy, po upływie którego wszelka własność kościelna przejdzie pod zarząd sowietów.
Wobec nowej sytuacji prawnej abp. Cieplak stosował do sowieckich władz protesty a duchownym i wiernym przypomniał ponownie zasady prawa kanonicznego dotyczące majątku kościoła, parafii i pozycji proboszczów jako jedynych prawnie zarządzających dobrami kościelnymi. Dopuszczał funkcjonowanie komitetów jako ciał doradczych proboszczów. Przypomniał, że dekret o rozdziale Kościoła od państwa gwarantujący niewtrącanie się władzy w działalność kościołów oraz postanowienia art. VII Traktatu ryskiego, który zapewniał kościołom do których należeli Polacy prawo do samodzielnego urządzania wewnętrznego życia kościelnego.