Wyniki ankiety wskazują, że niemal 90 proc. członków ORA dopuszcza tę formę świadczenia pomocy prawnej. W ten sposób mit głoszony przez lata przez działaczy adwokatury, wskazujący na rzekome ograniczenie niezależności radców prawnych pozostających w stosunku pracy, zderzył się z faktycznym poglądem społeczności adwokatów. I jest to zderzenie bolesne.
Jak bardzo oderwane od problemów swojego środowiska muszą być władze samorządu adwokackiego, jeśli dla poznania poglądu 90 proc. swoich koleżanek i kolegów potrzebują ankiety?
Niestety nawet tak jednoznaczne wyniki plebiscytu nie wyeliminowały pokusy przywołania mitu. Oficjalne stanowisko ORA po opublikowaniu stanowiska respondentów stanowi: „Umowa o pracę, co pokazały ostatnie lata, to zagadnienie bardziej złożone, choćby z tego powodu, iż jednym z fundamentów zawodu adwokata jest niezależność."
Niezależność jest także fundamentem zawodu radcy prawnego. Fundament ten ma ustawowe gwarancje, które obejmują również radców prawnych świadczących pomoc prawną w stosunku pracy.
Z cytowanej w komunikacie wypowiedzi wicedziekan ORA dowiadujemy się, że: „Wyniki ankiety (...) dają mandat do prowadzenia dalszych działań na rzecz wprowadzenia regulacji, o których mowa w ankiecie. Jestem przekonana, iż można zaproponować i stworzyć takie otoczenie prawne, aby w wykonywaniu zawodu adwokata także w formie umowy o pracę jego niezależność nie była ograniczana."