Anna Nowacka-Isaksson o ryzyku powrotu do kryminalnej działalności

Troje młodych ludzi w wieku 19 i 20 lat zostało skazanych za zabójstwo nauczyciela. Głównego sprawcę skazano na dziesięć lat, jego dziewczynę na trzy ?i pół roku więzienia. Pomocnik otrzymał osiem miesięcy pozbawienia wolności - pisze Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu.

Aktualizacja: 08.10.2014 04:00 Publikacja: 08.10.2014 03:00

Anna Nowacka-Isaksson

Anna Nowacka-Isaksson

Foto: materiały prasowe

Co będzie, gdy odsiedzą karę? Czy staną się lepszymi ludźmi zgodnie z maksymą szwedzkiej opieki penitencjarnej? To zależy. 75  procent młodych osób popada w recydywę w ciągu najbliższych trzech lat po odbyciu kary.

By zmniejszyć ryzyko powrotu do kryminalnej działalności, rząd przeznaczył dodatkowe 50 mln koron rocznie na pracę z  młodzieżą. Dotacje umożliwiły realizowanie projektów resocjalizacyjnych, które wymagają ścisłej współpracy rodziny, szkoły i pracodawców. Chodzi o to, by po odbyciu kary młodzi przestępcy mogli powrócić do nauki lub pracy. W ramach prac prewencyjnych dla młodych recydywistów zatrudnia się także inspektorów opieki penitencjarnej, którzy zajmują się wyłącznie tą grupą.

Innym pomysłem jest strategia dobrych wzorców. Młodzi przestępcy, którzy przeszli metamorfozę i którym po odbyciu kary udało się ustabilizować, teraz odwiedzają  towarzyszy niedoli za murami. Ich misja to szerzenie idei, że każdy jest w stanie zerwać z kryminalnym stylem życia. Jednym z nich jest Pa Musa Jallow, który cztery lata temu siedział w więzieniu za ciężkie pobicie. Dziś pracuje jako didżej i raz w tygodniu wspiera młodych skazańców w zakładzie karnym w Täby. Co ważne, oferuje im pomoc, nawet  gdy wyjdą na wolność. Czasami przyprowadza ze sobą gościa z branży muzycznej lub ze świata sportu. Były skazaniec prowadzi  nie tylko rozmowy mające inspirować do wyboru drogi poprawy, ale i organizuje w zakładzie warsztaty didżejowskie.

Strategię dawania dobrego przykładu prowadzi również organizacja Ung och Stolt. W niej młodzi mężczyźni, sami z mroczną przeszłością, starają się motywować rówieśników, którzy stoją nad przepaścią. Aktywiści twierdzą, że młodzież chętniej słucha osób z podobnym doświadczeniem niż kogoś z urzędu w  mundurze.

W walce o zmniejszenie przypadków recydywy młodzieży Moderata (dotychczas partia rządząca ) występowała z propozycją, by nastolatki w wieku od 15 do 17 lat, które dopuściły się przestępstw, miały zakaz  wychodzenia z domu w czasie weekendów. Na miejscu trzymałaby je elektroniczna bransoleta. „Godzina policyjna" dla nieletnich wzbudziła tyleż uznania co dezaprobaty. Nie została nigdy wprowadzona w życie. Pomysł krytykowano za pozbawianie młodzieży możliwości życia towarzyskiego i stygmatyzowanie. Jakie środki przymusu pozostaną do użycia, jeżeli nastolatki zaczną łamać zakaz opuszczania domu? – pytano.

Plan niedopuszczania do recydywy najmłodszych ma także swoją wersję medialną. Ostatnio poświęca się dużo uwagi projektowi radiowemu Radio fri, gdzie dochodzą do głosu młodzi przestępcy. W eterze snują opowieści o tym, jak zboczyli z prostej drogi i wkroczyli w ciemny świat narkotyków i przestępczości, który w końcu udało im się porzucić. Program nadawany jest także z instytucji i zakładów, w których ?w zamknięciu siedzą dzieci i młodzież. Radio fri było emitowane najpierw lokalnie, by następnie być nadawane ?w całym kraju. Aziz Kolanj, który pracuje w Radio fri, opowiada, że zaczął zażywać narkotyki już od dwunastego roku życia i dzięki „właściwym kontaktom" wydostał się z przestępczości. Radio fri bowiem stworzyło mu drugą szansę na życie. Pokonał socjofobię i zyskał nowych przyjaciół.

– Możność opowiedzenia swojej historii w eterze  czy przeczytania swojego wiersza może mieć efekt terapeutyczny – tłumaczy Melinda Wrede, inicjatorka tego innowacyjnego projektu. Nadzieją Wrede jest to, że program pozwoli młodym odsiadującym karę uzmysłowić sobie, że mogą wybrać inną drogę niż powrót na łono destruktywnego środowiska.

W Szwecji powtarza się jak mantrę, że każdy zasługuje na drugą szansę. Dlatego każdemu za kratami  powinno się stworzyć możliwość pozostawienia niechlubnej przeszłości za sobą, leczenia różnych przypadłości i rehabilitacji. Co z tego, jeżeli przy ubieganiu się o pracę (nie chodzi tu o pracę z dziećmi) czy staraniu o mieszkanie coraz częściej wymagane jest przedstawienie wyciągu z rejestru karnego. To stygmatyzuje i może zniweczyć drugą szansę.

Autorka jest dziennikarką, wieloletnią korespondentką ?„Rz" w Szwecji

Co będzie, gdy odsiedzą karę? Czy staną się lepszymi ludźmi zgodnie z maksymą szwedzkiej opieki penitencjarnej? To zależy. 75  procent młodych osób popada w recydywę w ciągu najbliższych trzech lat po odbyciu kary.

By zmniejszyć ryzyko powrotu do kryminalnej działalności, rząd przeznaczył dodatkowe 50 mln koron rocznie na pracę z  młodzieżą. Dotacje umożliwiły realizowanie projektów resocjalizacyjnych, które wymagają ścisłej współpracy rodziny, szkoły i pracodawców. Chodzi o to, by po odbyciu kary młodzi przestępcy mogli powrócić do nauki lub pracy. W ramach prac prewencyjnych dla młodych recydywistów zatrudnia się także inspektorów opieki penitencjarnej, którzy zajmują się wyłącznie tą grupą.

Pozostało 83% artykułu
Opinie Prawne
Rafał Rozwadowski, Przemysław Sotowski: Czy prawo radzi sobie z deepfake’ami?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity od Citibanku można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Owoce zatrutego drzewa. Niektórzy prokuratorzy są nimi zachwyceni, jak za Ziobry
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Dlaczego Andrzej Duda atakuje prof. Strzembosza? Czy mógł on oczyścić sądy?
Opinie Prawne
Bałagan w cmentarnych danych. Jak się w nich połapać?
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Dlaczego przedsiębiorcy czują, że rząd o nich zapomniał