Reklama

Robert Gwiazdowski: Apteka jednak dla aptekarza, a nie pacjenta. Czyli niech żyje praworządność

W sprawę ustawy znanej jako „Apteka dla aptekarza” włączyła się niezależna i niezawisła Temida. Musiała jednak zsunąć nieco opaskę z jednego przynajmniej oka, żeby wiedzieć, komu wymierza sprawiedliwość, a zamiast miecza chwycić karabin maszynowy o wielkiej sile rażenia i jeszcze większym rozrzucie.

Publikacja: 20.06.2024 04:30

Robert Gwiazdowski: Apteka jednak dla aptekarza, a nie pacjenta. Czyli niech żyje praworządność

Foto: Adobe Stock

Krytykowałem już w „Rzeczpospolitej” ustawę nazywaną „Apteka dla aptekarza” (AdA). Bo moim zdaniem apteka powinna być dla pacjenta. Pod koniec panowania PiS, z gremialnym wsparciem niezależnych senatorów PO, jeszcze ją zaostrzono. W skandalicznie procedowanej ustawie o zmianie ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych oraz niektórych innych ustaw pojawiły się w drugim czytaniu przepisy zmieniające ustawę – Prawo farmaceutyczne, mające pomóc urzędnikom w zamykaniu aptek konkurujących na rynku z aptekami prowadzonymi przez członków władz samorządu aptekarskiego.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama