Doroczne Zgromadzenie Ogólne Trybunału Konstytucyjnego przeszło praktycznie bez echa. Na środowe uroczystości do gmachu przy al. Szucha przybyli premier i jego otoczenie, posłowie prawicy i zaprzyjaźnieni dziennikarze. Impreza bardziej przypominała wiec politycznego poparcia dla pogrążonego w kryzysie Trybunału niż uroczystość, na której celebruje się wkład sądu konstytucyjnego w umacnianie państwa i prawa.
Czytaj więcej
Części postulowanych zmian w sądownictwie nie da się w sposób legalny wdrożyć.
Czasy, w których na takie zgromadzenie ściągali przedstawiciele wszystkich najważniejszych instytucji sądowniczych i prawniczych minęły, a w środę nie było nawet wszystkich sędziów TK.
Jaka jest dziś naprawdę kondycja Trybunału Konstytucyjnego
Julia Przyłębska podkreśliła w swoim wystąpieniu, że TK, chociaż bezwzględnie atakowany, pracuje, orzeka i jest w dobrej kondycji. Euforii jednak nie wywołała. A próba przedstawiania TK jako oblężonej twierdzy była dość osobliwa w państwie, w którym właściwie wszystkie instytucje funkcjonują według tego samego politycznego klucza wyboru.