Reklama
Rozwiń

Isański: Stosowanie skargi pauliańskiej do podatków – niezbędna interwencja TK

Stosunek sądu do praw obywatela, obrazuje podejście/przyzwolenie do - zdawałoby się oczywistego, ale absolutnie niedopuszczalnego – stosowania skargi pauliańskiej do podatków. Obowiązkiem dłużnika jest spłacanie długów, jednak ich przymusowe dochodzenie może odbywać się jedynie w prawem przewidzianym trybie. Wierzyciel nie może ich dochodzić okradając dłużnika lub wykorzystując do tego celu bandytów. Nie może też państwo - jako wierzyciel - korzystać z drogi cywilnej, gdy właściwa jest droga administracyjna. Tym bardziej, że pozbawia w ten sposób obywateli ich praw.

Publikacja: 18.08.2022 13:17

Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny

Foto: Fotorzepa / Robert Gardziński

Sądy cywilne, nie zważając na elementarne zasady prawa, nie dokonując rzetelnej wykładni przepisów, godzą się na wykorzystywanie instytucji prawa cywilnego do należności podatkowych. Zachowują się jak adwokat administracji, a nie strażnik prawa. Orzecznictwo Sądu Najwyższego wprowadziło nawet w błąd Trybunał Konstytucyjny – K 52/16.

Argumenty prawne, wykazujące absolutną niedopuszczalność stosowania skargi pauliańskiej do podatków i sposób w jaki TK został wprowadzony w błąd, zawarte są w artykule Stefana Babiarza zamieszczonym w Kwartalniku Prawa Podatkowego. Link do pełnej treści: https://czasopisma.uni.lodz.pl/tax/article/view/5916/5587

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem