Reklama

Nikt nie chce słuchać korporacji - o obniżce stawek adwokackich i radcowskich

Minister Ziobro musi pamiętać, że tnąc taksy, nie zaszkodzi renomowanym prawnikom. Ci zawsze znajdą klientów, którzy im słono zapłacą. Uderza w młodych, którym jest coraz trudniej.

Aktualizacja: 05.11.2016 07:18 Publikacja: 05.11.2016 06:00

Nikt nie chce słuchać korporacji - o obniżce stawek adwokackich i radcowskich

Foto: www.sxc.hu

Zaczęło się niewinnie, od poselskich interpelacji w sprawie wysokości stawek adwokackich i radcowskich (z wyboru i urzędu) podniesionych w ostatnich dniach urzędowania przez Borysa Budkę.

Posłowie PiS napisali do Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości. Wspominali o głosach zaniepokojonych klientów, którym dwukrotny wzrost opłat od stycznia 2016 r. poważnie ogranicza dostęp do usług prawniczych. W sprawach prawa pracy poszkodowani pracownicy z pewnością nieraz będą rezygnować z dochodzenia swoich praw przed sądem ze względu na wysokie koszty reprezentacji. W odpowiedzi minister Ziobro zapowiedział, że stawki obetnie. Tak też zrobił. Powód? Społeczeństwo nie jest tak bogate, by płacić więcej za sprawy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: Banki mogą być spokojne
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Rzecznik nie wydaje wyroku, ale warto go słuchać
Opinie Prawne
Grzegorz Sibiga: To weto prezydenta Nawrockiego może przynieść dobry skutek
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Reklama
Reklama