Aktualizacja: 03.12.2016 10:33 Publikacja: 03.12.2016 08:40
Projekt, nazwany obywatelskim, złożyli w Sejmie przedstawiciele związków zawodowych i od razu zaczął budzić kontrowersje. Dyskusja pokazała, jak na pozór prosta kwestia jest w istocie złożona, wręcz nierozwiązywalna. Uczestniczyli w debacie m.in. filozof, ekonomista, psycholog i przedstawiciel ruchów miejskich.
Bo patrząc oczyma jednostki, wprowadzenie odgórnego zakazu ograniczającego jej wolny wybór wydaje się czymś złym. Przyjmując, że to właśnie jednostka zawsze chce dla siebie najlepiej i stara się dokonać dla siebie jak najracjonalniejszego wyboru. Jej wyborem może też być nałożenie zakupowego samoograniczenia, jeżeli tego chce. Czy to nie wystarczy?
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas