Reklama

Polscy prawnicy gonią świat - Tomasz Sztyber o tym, co pomaga osiągnąć międzynarodowy sukces

Porównywanie się z innymi ludźmi jest zawsze niebezpieczne. Dlatego gdy słyszę pytania o to, jak oceniam polskich prawników na tle prawników z innych krajów, to z reguły odpowiadam wymijająco. Ostatnio poczułem jednak ochotę, by podzielić się moimi refleksjami na ten temat.

Aktualizacja: 03.11.2018 17:16 Publikacja: 03.11.2018 11:03

Polscy prawnicy gonią świat - Tomasz Sztyber o tym, co pomaga osiągnąć międzynarodowy sukces

Foto: ROL

Polscy prawnicy coraz częściej zajmują eksponowane pozycje w międzynarodowych korporacjach i kancelariach, a ich praca często nie ma nic wspólnego z polskim prawem. Zacząłem się zastanawiać, czy ten międzynarodowy rozwój polskich prawników, to wyłącznie funkcja rozwoju polskiej gospodarki, integracji europejskiej i wszystkich innych przemian zachodzących w Polsce? Czy jako polscy prawnicy jesteśmy bardziej, czy mniej konkurencyjni od reszty polskiej gospodarki? Czy można coś zrobić, by nasz rozwój był szybszy? Niestety żadnych systematycznych badań na ten temat nie ma. W tej sytuacji mogę jedynie opierać się na własnych doświadczeniach. A trochę tych doświadczeń się zebrało, bo przez ostatnich 25 lat miałem okazję blisko współpracować z prawnikami z około 50 krajów (co pracowicie policzyłem), a dla prawników z 22 krajów w różnych okresach byłem szefem, i ich ocenianie wchodziło w zakres moich obowiązków.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama