Aktualizacja: 03.11.2018 17:16 Publikacja: 03.11.2018 11:03
Foto: ROL
Polscy prawnicy coraz częściej zajmują eksponowane pozycje w międzynarodowych korporacjach i kancelariach, a ich praca często nie ma nic wspólnego z polskim prawem. Zacząłem się zastanawiać, czy ten międzynarodowy rozwój polskich prawników, to wyłącznie funkcja rozwoju polskiej gospodarki, integracji europejskiej i wszystkich innych przemian zachodzących w Polsce? Czy jako polscy prawnicy jesteśmy bardziej, czy mniej konkurencyjni od reszty polskiej gospodarki? Czy można coś zrobić, by nasz rozwój był szybszy? Niestety żadnych systematycznych badań na ten temat nie ma. W tej sytuacji mogę jedynie opierać się na własnych doświadczeniach. A trochę tych doświadczeń się zebrało, bo przez ostatnich 25 lat miałem okazję blisko współpracować z prawnikami z około 50 krajów (co pracowicie policzyłem), a dla prawników z 22 krajów w różnych okresach byłem szefem, i ich ocenianie wchodziło w zakres moich obowiązków.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas