W sądach rejestrowych nasila się tendencja do uzależniania dokonania wpisu nowego wspólnika spółki z o. o. (spółka) do Krajowego Rejestru Sądowego od przedłożenia przez spółkę odpisu umowy sprzedaży udziałów. Czy praktyka ta znajduje dostateczne umocowanie w przepisach prawa? Czy z punktu widzenia bezpieczeństwa obrotu udziałami oraz ochrony informacji poufnych zawartych w tych umowach pożądane jest poddanie sądowej kontroli skuteczności sprzedaży udziałów?
Zgodnie z art. 188 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1C435292E5667D23CEEB1C9B33801803?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link] po sprzedaży udziałów zarząd spółki w ciągu siedmiu dni powinien dokonać „rejestracji sprzedaży udziałów”, to znaczy złożyć w sądzie rejestrowym wniosek o zmianę danych wspólnika, z załączoną do niego nową listą wspólników. Żaden przepis k.s.h. nie obliguje spółki do załączania do tego wniosku odpisu umowy sprzedaży udziałów. Zatem na podstawie jakich przepisów sądy uzasadniają żądanie jej przedłożenia?
[srodtytul]To nie są podstawy[/srodtytul]
Otóż na podstawie art. 23 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3FCAF51C7445601529807B3A3F9659CC?id=238358]ustawy o KRS[/link], który nakłada na sąd obowiązek zbadania zgodności dokumentów dołączonych do wniosku pod względem formy i treści z przepisami prawa. Tymczasem jedynym dokumentem wskazanym w przepisach prawa, stanowiącym podstawę do „rejestracji sprzedaży udziałów”, jest należycie podpisana przez zarząd spółki lista wspólników. Badanie sądu powinno zatem ograniczyć się do weryfikacji tegoż dokumentu złożonego w toku postępowania rejestrowego przez spółkę, zarówno pod względem zgodności jego formy, jak i treści z przepisami prawa.
Sytuację można byłoby inaczej oceniać jedynie wtedy, gdyby spółka z własnej woli, niejako dodatkowo, dołączyła do wniosku o „rejestrację sprzedaży udziałów” poświadczoną kopię umowy sprzedaży udziałów. Wówczas można twierdzić, że obowiązek sądu zbadania dokumentów dołączonych do wniosku pod względem zgodności ich formy i treści z przepisami prawa rozciągałby się także na umowę sprzedaży udziałów.