Reklama

Tomasz Pietryga o braku konsultacji projektów ustaw

Władza ciągle nie chce konsultować swoich pomysłów legislacyjnych z obywatelami lub tylko zachowuje pozory.

Publikacja: 21.03.2015 07:00

Tomasz Pietryga o braku konsultacji projektów ustaw

Foto: Rzeczpospolita

Mimo wielu deklaracji, powołania różnych ciał, rad, procedur, systemów informatycznych, które miałyby zapewnić przejrzystość legislacji, a także – co ważne – poprawić jakość stanowionego prawa, ciągle coś szwankuje. A przyzwyczajenie, wiemy najlepiej, ciągle rządzi umysłami naszych legislatorów.

Irytować może zwłaszcza brak konsultacji, a także ignorowanie krytycznych opinii o projektach drażliwych społecznie. Dobrym przykładem jest projekt ustawy o in vitro, który Ministerstwo Zdrowia wyciągnęło niemal z kapelusza. Z wyjątkową arogancją władzy spotkaliśmy się przy okazji nowelizacji ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, wprowadzającej kontrowersyjne przepisy umożliwiające ministrowi sprawiedliwości i jego urzędnikom wgląd do baz orzeczeń sądowych. Zupełnie zignorowano wtedy opinie generalnego inspektora ochrony danych osobowych, które wskazywały na zagrożenia dla praw obywatelskich. Pominięto także bardzo krytyczne głosy środowiska sędziowskiego. Ministerstwo Sprawiedliwości sygnujące nowe przepisy z ochotą zaczęło przekonywać do swoich racji, jednak dopiero po tym, jak kontrowersyjne prawo zostało przyjęte przez Sejm.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Transparentny jak sędzia TSUE
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: Banki mogą być spokojne
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Rzecznik nie wydaje wyroku, ale warto go słuchać
Opinie Prawne
Grzegorz Sibiga: To weto prezydenta Nawrockiego może przynieść dobry skutek
Reklama
Reklama