Obowiązująca ordynacja podatkowa została uchwalona w 1997 r. Od tego czasu była wielokrotnie nowelizowana. W konsekwencji jest niejasna, zawiła i niespójna – budzi wątpliwości zarówno teoretyków, jak i praktyków prawa podatkowego. Stąd z pewną dozą optymizmu patrzymy na prace Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego pod przewodnictwem prof. Leonarda Etela.
Głównym zadaniem Komisji jest opracowanie nowej ordynacji podatkowej. Ostateczny efekt wysiłków Komisji – w postaci gotowego aktu prawnego – poznamy za dwa lata i dopiero wtedy możliwe będzie przeprowadzenie kompleksowej oceny. Warto się jednak podzielić pierwszymi spostrzeżeniami po opublikowaniu kierunkowych założeń zmian.
Kilka dobrych propozycji
Zgodnie z założeniami nowa konstytucja prawa podatkowego ma poprawić poczucie bezpieczeństwa prawnego podatników oraz doprowadzić do wzrostu zaufania i wzajemnego zrozumienia w ich relacji z aparatem skarbowym. Przepisy mają być jasne i precyzyjne, a przy tym pisane przy założeniu, że podatnik jest uczciwy i rzetelny. Z drugiej strony, ma zwiększyć skuteczność i efektywność wymiaru oraz poboru zobowiązań. Zdecydowana większość propozycji Komisji jest korzystna dla podatników i zasługuje na aprobatę. Należą do nich przede wszystkim postulaty wprowadzenia:
- katalogu ogólnych zasad prawa podatkowego, w tym zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika (in dubio pro tributario), zasady wyważania interesu podatnika i interesu publicznego oraz zasady pragmatyzmu polegającej na zwolnieniu organów podatkowych z podejmowania działań nieuzasadnionych ekonomicznie;
- szeregu instytucji będących przejawem partnerskiego podejścia do podatników. Znalazły się wśród nich – procedura konsultacyjna (jej rezultatem ma być wydanie przez organ podatkowy swoistej opinii na określony temat), porozumienie między podatnikiem a organem podatkowym (stanowiące metodę rozwiązywania sporów) oraz mediacja podatkowa, która ma być prowadzona przez neutralnego mediatora;