W maju weszły w życie zmiany kodeksu karnego zaostrzające odpowiedzialność karną za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości. Ogólnie można się zgodzić z potrzebą wprowadzenia surowszej odpowiedzialności pijanych kierowców. Tyle że nie zawsze surowość kar wpływa na ograniczenie przestępczości. Nie zlikwidowała jej przecież nawet kara śmierci, i to wykonywana publicznie.
Należy też zauważyć, że jest to kolejna próba ustawodawcy, która przez zaostrzenie odpowiedzialności karnej ma ograniczyć (bo mrzonką jest, że da się wyeliminować) zjawisko prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości. Pierwszą było uczynienie przestępstwa z wykroczenia (art. 178a § 1 kodeksu karnego), a drugą wprowadzenie zaostrzonej odpowiedzialności za powtórne skazanie (art. 178a § 4 k.k.). O skuteczności obecnych zmian przekonamy się za kilka lat.