Reklama
Rozwiń

Cień z brodą - Anna Nowacka-Isaksson o imigrantach w Szwecji

Zeliha Dagli uciekła od imamów do raju wolności. Na ironię losu w Szwecji trafiła na stróżów moralności z własnego kraju, którzy ją kontrolowali. Po 30 latach w Szwecji feministka i aktywistka zastanawia się, czy ma na nowo prosić o azyl. By móc swobodnie żyć.

Aktualizacja: 04.10.2015 17:35 Publikacja: 04.10.2015 15:30

Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu

Zeliha Dagli mieszkała najpierw w Uppsali, ale tam czuła się obserwowana przez swoich rodaków. Dlatego przeniosła się do północno-zachodniej części Sztokholmu – Rinkeby. Odsetek migrantów wynosi tam ponad 90 proc., co roku odwiedza to miejsce laureat literackiej Nagrody Nobla. W Rinkeby jednak nadal prześladował ją „cień". Uciekła od niego do pobliskiej dzielnicy obrzeża – Husby – i jest jeszcze gorzej.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców