Reklama

Tobolewski: dlaczego prawo w Polsce jest źle redagowane

Z jakością przygotowywanych ustaw jest źle, ale nawet pani premier nie odważy się obciąć budżetu MS, by niwelować ich skutki – domyśla się prawnik.

Aktualizacja: 17.04.2016 12:15 Publikacja: 17.04.2016 09:15

Tobolewski: dlaczego prawo w Polsce jest źle redagowane

Foto: 123RF

Po konstatacji, że prawo w Polsce jest źle redagowane, zacząłem szukać przyczyn. Wiele razy podkreślałem – i zdania nie zmieniam – że ustawodawcy, a właściwie osobom, które przygotowują projekty przepisów prawnych, brakuje wyobraźni, która jest niezbędna, by przewidzieć, jakie skutki praktyczne może przynieść ich wprowadzenie. Gdy zobaczyłem, ile projektów aktów prawnych Komisja Ustawodawcza będzie musiała ocenić, czy nie są sprzeczne z prawem lub podstawowymi zasadami techniki prawodawczej, przestałem się dziwić. Nie wiem, ile osób w Komisji pracuje. Ale na pewno trzeba sztabu ludzi, by tylko wszystko przeczytać. A gdzie możliwość zastanowienia się? Pousuwać rażące błędy i następny do golenia!

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Likwidacja uzasadnień wyroków to zagrożenie dla autorytetu sądów
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Opinie Prawne
Paulina Kumkowska, Tomasz Kaczyński: Cztery wizje trzeźwości
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Uchwała kontra uchwała
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Kiedy wypada bić na alarm
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama