Aktualizacja: 17.06.2016 03:00 Publikacja: 17.06.2016 03:00
Tego oznaczenia mimo, że zostało ono potem zarejestrowane przez inną osobę w Urzędzie Patentowym nadal może on używać. I to bez żadnej opłaty licencyjnej, zgodnie z prawem, no i oczywiście bez narażania się na roszczenia finansowe rynkowych konkurentów.
To dobre i sprawiedliwe rozwiązanie w obrocie gospodarczym. Nie daje ono nienależnego przywileju tym firmom, które stać na podjęcie się procedury rejestracji znaku towarowego, z którego już korzystali lokalni przedsiębiorcy w sposób niejako pozaformalny. W przypadku sporu sądowego może jednak być tak, że miejscowy przedsiębiorca będzie musiał udowodnić swoją lokalność, niewielki zakres prowadzonej działalności gospodarczej, bycie w dobrej wierze i używanie znaku w przeszłości.
Adwokaci i adwokatki desperacko oczekują zmian prawa. Nie tylko tych na poziomie przywracania ładu konstytucyjne...
Pomysł wstrzymania się przez korporacje na 30 dni z przekazywaniem sądom list prawników świadczących pomoc z urz...
Sądownictwo dyscyplinarne to bardzo wrażliwy obszar wymiaru sprawiedliwości. I chyba dlatego pokusy jego polityc...
Wiceminister sprawiedliwości publikuje materiały popierające jednego z kandydatów, a analitycy rozstawiają już s...
Czasem dużo musi się zmienić, by wszystko zostało po staremu. Dotyczy to także podejścia do legislacji i kluczow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas