Art. 212 Kodekus karnego to relikt poprzedniej epoki

Dariusz Pluta | Gdyby inne profesje obarczyć sankcjami na wzór art. 212 k.k. to mogłoby zabraknąć miejsca w rejestrze skazanych

Publikacja: 02.04.2017 12:30

Art. 212 Kodekus karnego to relikt poprzedniej epoki

Foto: 123RF

Rz: Według najnowszej oceny Ministerstwa Sprawiedliwości art. 212 kodeksu karnego zapewnia równowagę między ochroną wolności wypowiedzi a ochroną godności człowieka. Jak pan jako praktyk ocenia takie stanowisko?

Dariusz Pluta, adwokat, specjalista i praktyk do spraw mediów: Całkowicie i fundamentalnie nie zgadzam się ze stanowiskiem i argumentacją obecnego kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości co do pozostawienia art. 212 k.k. w jego obecnym kształcie. Walcząc od wielu lat z takim przepisem, przyzwyczaiłem się do występowania pewnej zależności. Artykuł 212 k.k. jest afirmowany przez każdą władzę, natomiast bywa krytykowany, i to czasami bardzo ostro, przez opozycję. Problem polega na tym, że kiedy już opozycja stanie się władzą i może mieć realny wpływ na kształt art. 212 k.k., nagle zapomina o tym, co sądziła o art. 212 k.k.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Tomasz Tadeusz Koncewicz: najściślejsza unia pomiędzy narodami Europy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Dane osobowe też mają barwy polityczne
Opinie Prawne
Piotr Młgosiek: Indywidualna weryfikacja neosędziów, czyli jaka?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy repolonizacja zamówień stanie się faktem?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Kryzys w TK połączył Przyłębską, Rzeplińskiego i Stępnia