Reklama

Szwecja zabrania, a jednak jest wielożeństwo

Kiedy gmina Nacka zaoferowała Syryjczykowi i jego trzem żonom i 16 dzieciom trzy mieszkania z widokiem na sztokholmski archipelag, w kraju rozpętała się dyskusja, czy podatnicy i gmina mają ponosić koszty poligamii, nielegalnej przecież w Szwecji, i czy gmina musi wynajmować imigrantom własnościowe apartamenty.

Aktualizacja: 11.11.2017 07:28 Publikacja: 11.11.2017 05:00

Szwecja zabrania, a jednak jest wielożeństwo

Foto: Adobe Stock

Od 2016 r. wszystkie gminy kraju zobowiązane są gwarantować nowo przybyłym migrantom tymczasowe lokum. Tak też było w gminie Nacka, która nie posiadając własnych zasobów komunalnych przeznaczonych na cele socjalne, zakupiła w ubiegłym roku 94 mieszkania w Saltsjöbaden. Przyjęła zaś do siebie 339 azylantów. Do tej pory się mówiło, że mieszkania są tymczasowe, i lokatorzy wprowadzając się do nich, zrzekają się prawa zasiedzenia. Jednak minister rynku pracy na pytanie, czy gminy po upływie dwóch lat od otrzymania przez azylanta prawa pobytu nie będą już odpowiedzialne za lokum dla niego, zareplikowała: Nie wynika to z przepisów prawa, należy przyjmować nowych przybyszów.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Prof. Andrzej Olaś o ruchu ministra Żurka: Prawnicy muszą bić na alarm
Opinie Prawne
Marek Safjan: doskonały przykład transpozycji orzeczenia europejskiego
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Gdy nie wiadomo o co (Żurkowi) chodzi, chodzi o neosędziów
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Rzeczpospolita sofizmatem stoi
Opinie Prawne
Rafał Dębowski: Zabawy bronią w walce o słupki poparcia
Reklama
Reklama