Ja mam podobnie, kiedy słyszę o ideałach sportu, co skądinąd z kulturą ma wiele wspólnego. Może kiedyś miało to jakieś znaczenie, ale w kulturze konsumpcji, gdzie wszystko da się kupić, brzmi jak żart. Piszę te słowa w dniu inauguracji mundialu, który Władimir Putin kupił tylko po to, żeby przykryć, jak to się mówi w języku PR, poczynania w rodzaju aneksji Krymu czy trucia byłych agentów. Wcześniej kupił zresztą również zimowe igrzyska, a ideały olimpijskie w takim kontekście brzmią równie komicznie.

Ale że przez najbliższe tygodnie świat będzie się kręcił w tempie piłki futbolowej, warto dodać kilka zdań o tej akurat dyscyplinie. Mamy skorumpowane międzynarodowe instytucje, w których działalność ingerowała nawet amerykańska FBI. Działo się to w związku z kupowaniem głosów przez organizatorów mundialu w Katarze i Rosji. Tak, tak – w obu tych przypadkach doszło do udowodnionej korupcji. I co? I nic. Mistrzostwa świata będą, jak miały być. Dodajmy jeszcze, że FIFA działa niczym struktura mafijna, powiązana siatką niejasnych zależności, a do tego posuwa się do szantażu wobec rządów suwerennych państw (tak było kiedyś np. w Polsce). Te zaś ustępują, bo nikt nie chce narazić się kibicom. Uzupełnijmy tę wyliczankę o ogromne, niemoralne wręcz, zarobki piłkarzy i cwanych menedżerów, absurdalne kwoty płacone za prawa telewizyjne (w Polsce też się mówi o setkach milionów), powszechne wśród gwiazd futbolu oszustwa podatkowe i obraz będzie w miarę pełny.

A jednak, choć wszystko, co napisałem powyżej, jest prawdą, ani ja sam, ani żaden inny kibic nie potrafi uwierzyć, że chodzi tu tylko o pieniądze. Wciąż wierzymy, że chłopcy w koszulkach z orłem (czy jakimkolwiek innym godłem państwowym) grają również dla swoich rodaków, traktując to jako wyraz patriotyzmu. Sport jest niekwestionowanym przez nikogo rezerwatem nacjonalizmu, gdzie jedni próbują innym udowodnić swoją wyższość, a mecze to coś w rodzaju zastępczego teatru wojny. I w sumie to lepiej, że toczy się ją przy użyciu piłki, a nie karabinu.

Autor jest zastępcą dyrektora Programu III Polskiego Radia