Reklama
Rozwiń

Czas buntu

Głosowanie na Kukiza to uderzenie pięścią w stół. PO i PiS tracą bowiem zdolność komunikowania się ze społeczeństwem – pisze publicysta.

Publikacja: 08.07.2015 22:00

Czas buntu

Kongres PiS w Katowicach. Pośród licznych paneli – takich o gospodarce, sprawach zagranicznych i kulturze – także dyskusja o buncie. O „Anatomii buntu" – jak przeczytaliśmy w programie. To, co stało się podczas wyborów prezydenckich, często diagnozowane jest jako bunt. W tym zgodni są zarówno eksperci z prawej strony, jak i Adam Michnik, którego słowa o gówniarzach przypomniał w czasie panelu socjolog Michał Łuczewski. Ale też kilka dni temu Tomasz Lis, który arogancko mówił w Radiu TOK FM o buncie młodych ludzi sponsorowanych przez rodziców, którzy z nudów zagłosowali na Kukiza.

Ale czy naprawdę mamy do czynienia z buntem? I czy polityczny mainstream potrafi zrozumieć wyborców, zwłaszcza tych nowych – tych między 20. a 30. rokiem życia – którzy swoim głosem doprowadzili do zmiany w Pałacu Prezydenckim.

Uporządkujmy sobie najpierw sytuację. Jak było jeszcze niedawno?

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens