Reklama

Arkadiusz Stempin: Niemiecka demokracja w kryzysie. Czy Niemcy uchronią ją przed erozją od środka?

Już nawet katolicki Kościół oznajmił: „Nie można głosować nad AfD, skoro narusza ona praworządność w kraju”, a rady parafialne wykluczają ze swojego grona zwolenników rasizmu i „kultury przemocy”. Niemiecka demokracja właśnie kończy 75 lat. Czy poradzi sobie z lękami wyborców przed socjalną degradacją, wojną i niekontrolowaną migracją?

Publikacja: 23.05.2024 04:30

75 lat temu, w nocy z 23 na 24 maja 1949 roku na świat przyszły demokratyczne Niemcy

75 lat temu, w nocy z 23 na 24 maja 1949 roku na świat przyszły demokratyczne Niemcy

Foto: Adobe Stock

Dokładnie 75 lat temu, w nocy z 23 na 24 maja 1949 roku, wraz z nową liberalną konstytucją na świat przyszły demokratyczne Niemcy. Przez 40 lat zimnej wojny niemiecka demokracja jak wodór z tlenem zintegrowała się z Zachodem. A po runięciu w otchłań radzieckiego imperium wchłonęła niedemokratyczną część Niemiec. Zjednoczony kraj, bez wielkomocarstwowych i militarnych aspiracji, z tylnego siedzenia kierował projektem unijnej integracji. Dziś czwarte, wyrosłe w demokracji pokolenie Niemców mierzy się z podgryzającą ją od środka gangreną populizmu i utratą sterowności światowego porządku.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Opinie polityczno - społeczne
Pracownicy: Działania dyrektora Ruchniewicza budzą nasze poważne wątpliwości
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: W Sejmie PiS pokazało butę i arogancję. Czy triumfalizm i pycha ich zgubią?
Reklama
Reklama