Aktualizacja: 12.05.2025 11:47 Publikacja: 30.04.2024 04:30
Foto: AFP
Jest 31 sierpnia 2003 roku. Małym oplem agilą jadę z Warszawy do Brukseli objąć placówkę „Rzeczpospolitej”. Negocjacje już się skończyły, traktat akcesyjny został podpisany, ale Polska jeszcze przez kilka miesięcy będzie poza Unią Europejską. I jeszcze przez ponad cztery lata poza strefą Schengen, co odczuwam, zatrzymując się do kontroli na przejściu w Świecku. Wtedy nie budzi to we mnie żadnych emocji – to przecież normalne, że na granicy musimy stanąć w kolejce i pokazać paszport. Gdy w 2020 roku, po wybuchu pandemii, wracają kontrole na granicach wewnątrz UE, wszyscy dziwią się, jakby to był koniec świata.
Polska staje wobec historycznego wysiłku wywalczenia dla siebie najbardziej dogodnej i bezpiecznej pozycji w now...
Pierwsze słowa papieża Leona XIV, wypowiedziane w doskonałym włoskim języku prawie bez obcego akcentu, były prze...
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas