Mariusz Cieślik: Ucho Zełenskiego, przemiana Adriana

Rzeczywistość jest bardziej niewiarygodna od fikcji. Bo nawet najbardziej odjechany scenarzysta nie wymyśliłby takiej postaci jak Wołodymyr Zełenski.

Publikacja: 03.03.2022 21:28

Mariusz Cieślik: Ucho Zełenskiego, przemiana Adriana

Foto: AFP

Trudno sobie wyobrazić, żeby Robert Górski zwyciężył w „Tańcu z gwiazdami”, bo chyba nie ma specjalnych predyspozycji. Ale poza tym wszystko się zgadza. Biografie gwiazdy polskiego kabaretu i prezydenta Ukrainy są bliźniaczo podobne. Obaj zaczynali od sceny, by potem przenieść się ze skeczami do telewizji, a największy sukces odnieśli w filmie. W przypadku Wołodymyra Zełenskiego był to serial „Sługa narodu”, a Robert Górski grał główną rolę w niezapomnianym „Uchu Prezesa”. Obie produkcje startowały zresztą niemal w tym samym czasie w okolicach roku 2015. I obaj komicy wcielali się w nich w liderów politycznych. Górski grał postać jak najbardziej rzeczywistą – prezesa wszystkich polskich prezesów. Zełenski z kolei wcielał się w fikcyjnego nauczyciela, który przypadkiem zostawał prezydentem Ukrainy.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Roman Kuźniar: Vox populi nie jest głosem Bożym
Opinie polityczno - społeczne
Agnieszka Markiewicz: Niebezpieczna wiara w dobrą wolę Iranu
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Zetki nie wierzą we współpracę Nawrockiego i rządu Tuska
Opinie polityczno - społeczne
Prof. Stanisław Jędrzejewski: Algorytmy, autentyczność, emocje. Jak social media zmieniają logikę polityki
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Niekonstruktywne wotum zaufania