W tuskobusie w dniu wyjazdu
Taki się rozlega jazgot:
- "Może mnie pan premier poprze?
Bo poparcie robi dobrze!"
Aktualizacja: 02.10.2011 09:46 Publikacja: 02.10.2011 09:46
W tuskobusie w dniu wyjazdu
Taki się rozlega jazgot:
- "Może mnie pan premier poprze?
Bo poparcie robi dobrze!"
Tusk zaś krzywi się: - "Schetyno,
Nie patrz na mnie z taką miną..."
Rzecze na to Kopaczowa:
- "Spójrz na Hankę - ta jest zdrowa!"
Schet po brzuszku Grasia klepie:
- "Jak tam, Grasiu? Coraz lepiej?"
- "Dzięki, dzięki, panie Schecie
Jakoś żyje się na świecie.
Lecz Hallowa - z tą jest gorzej:
Blada, chuda, spać nie może."
- "Mądre słowa"
westchnął Nowak.
Radek skarży się Tuskowi,
że kibice są bojowi.
Kluzik mruga do Arłuka,
w poręcz fotelika puka:
- "Mój Arłuku, mój czerwony,
Nie chcesz wsparcia mej persony?
Bo ja jestem lewicowa..."
- "Niech się pani w kącie schowa!"
Arłuk z gniewu wręcz kraśnieje:
- "Z pani Polski pół się śmieje!
Wolę frakcję stworzyć z Muchą!"
- "Komu polać? Komu sucho?"
dopytuje Niesiołowski.
- "Jeden szot i znikną troski!"
- "Mądre słowa"
westchnął Nowak.
Naraz słychać Grabarczyka:
- "Czemu mi pan tutaj fika?"
- "Nie bądź dla mnie taki boski"
Odpowiada mu Kwiatkowski.
- "Jaki krewki, popatrz, popatrz!"
Zaperzyła się E. Kopacz.
- "Niech rozsądzi nas głos Tuska"
- "Co, głos Tuska? (...) [ustawa o kontroli wierszyków, widowisk, internetu i antykomora]"
A pan Gowin rzecze smutnie:
- "Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co swary toczyć, durnie,
Wnet i tak zginiemy w urnie!"
- "Mądre słowa"
westchnął Nowak.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: rp.pl
W tuskobusie w dniu wyjazdu
Taki się rozlega jazgot:
Sztab Karola Nawrockiego chce przemilczeć aferę mieszkaniową, mimo że pytań przybywa, Czy podczas poniedziałkowe...
Polska staje wobec historycznego wysiłku wywalczenia dla siebie najbardziej dogodnej i bezpiecznej pozycji w now...
Pierwsze słowa papieża Leona XIV, wypowiedziane w doskonałym włoskim języku prawie bez obcego akcentu, były prze...
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas