Reklama
Rozwiń

PiS rządzi, siedząc na bagnetach

Partia Jarosława Kaczyńskiego okopała się w swojej twierdzy, uznając, że każdy, kto jest poza jej murami, to wróg. To pogląd błędny, zły i szkodliwy. Nie można urządzać państwa na zasadzie dyktatu, nawet jeśli ma się mocny mandat wyborców – pisze publicysta.

Aktualizacja: 17.05.2016 08:25 Publikacja: 15.05.2016 19:34

PiS rządzi, siedząc na bagnetach

Foto: PAP

Wyraźna wygrana PiS w zeszłorocznych wyborach dowiodła, że wielu Polaków oczekiwało przebudowy państwa. Ta przebudowa się dokonuje – Sejm bez problemu przegłosowuje kolejne ustawy o zasadniczym znaczeniu dla ustroju. Problem polega na tym, że odbywa się to w warunkach olbrzymiego politycznego napięcia i gwałtownego konfliktu. Takie okoliczności nie tylko nie sprzyjają, ale wręcz nie pozwalają na prowadzenie normalnej dyskusji o prezentowanych projektach.

Od początku sprawowania władzy zdominowany przez PiS parlament uchwalił co najmniej kilka fundamentalnych dla kraju ustaw: o prokuraturze, kodeks postępowania karnego, o policji, o służbie cywilnej, o ziemi, „małą" ustawę medialną. W przygotowaniu jest nowa, zwana dużą, a także ustawa antyterrorystyczna. Wszystkie ustawy, które już przeszły proces legislacyjny, były zgłaszane jako projekty poselskie, nie rządowe – choć faktycznie zostały przygotowane przez rząd. To wybieg umożliwiający uniknięcie procesu konsultacji społecznych i przepchnięcie przepisu szybką i mało kłopotliwą dla władzy ścieżką.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens