Kraje, których liczebność stanowi 16 proc. globalnej populacji, zapewniły swoim obywatelom dostęp do aż 70 proc. wyprodukowanych szczepionek. Te obliczenia zespołu Oliviera Woutersa z London School of Economics, opublikowane w magazynie „The Lancet", pokazują, że potrzeba ułatwień w dostępie do szczepionek przeciwko Covid-19 dla państw mniej zamożnych.
Wciąż obecne jest jednak ryzyko „szczepionkowego nacjonalizmu", oznaczającego zakazy i ograniczenia eksportu. Takie restrykcje wprowadziły m.in. Stany Zjednoczone i Indie. Z kolei UE wprowadziła mechanizm zezwoleń na eksport, który może powodować opóźnienia w wysyłkach.
Pogrążenie się świata w szczepionkowym nacjonalizmie byłoby niekorzystne nie tylko dla najmniej zamożnych państw. Może ono pociągnąć za sobą spiralę barier handlowych obejmujących także składniki potrzebne do produkcji szczepionek, co opóźniłoby akcję szczepień na całym świecie.
Niedawne badania dla Banku Światowego opublikowane w artykule „The Covid-19 Vaccine Production Club: Will Value Chanins Temper Nationalism?" pokazują koncentrację produkcji szczepionek w małym gronie państw. W latach 2017–2019 nieliczne państwa produkujące szczepionki pozyskiwały 88 proc. kluczowych składników od siebie nawzajem. W sytuacji rosnącej liczby mutacji Covid-19, która rodzi ryzyko, że koronawirus może stać się trwałym globalnym zagrożeniem, najbardziej zasadne wydaje się zwiększenie produkcji i dystrybucji szczepionek i ich składników.
„Im więcej zatwierdzonych szczepionek, które zostaną bezpiecznie wyprodukowane, tym mniejsza będzie pokusa poddania się nacjonalizmowi szczepionkowemu" – piszą autorzy opracowania dla Banku Światowego.