W 2011 r. na New Connect zadebiutowały aż 172 spółki. To prawie połowa wszystkich firm obecnie notowanych na tym alternatywnym rynku.
Jak widać, spółek chętnych do wejścia na New Connect jest bardzo dużo. Brakuje natomiast inwestorów gotowych dofinansować młode biznesy. Dodatkowo niekorzystnie na wizerunek tego rynku wpłynął ubiegłoroczny debiut brytyjskiego bankruta, firmy Avtech Aviation & Engineering. Ci, którzy kupili jej akcje, stracili zainwestowane pieniądze.
Teraz zarząd warszawskiej giełdy (GPW) pracuje nad nowymi wymogami dla emitentów i autoryzowanych doradców. Mają one wpłynąć m.in. na poprawę jakości informacji przekazywanych inwestorom.
Czy wyższe standardy jakościowe oznaczają wzrost cen usług doradczych? Zdaniem przedstawicieli autoryzowanych doradców niekoniecznie. Nawet jeśli z rynku wypadną niektóre firmy, które nie spełnią wymogów stawianych przez giełdę, to konkurencja wśród doradców nadal będzie duża, a więc ceny usług nie powinny rosnąć.
Niewygórowane koszty
Obecnie koszty pozyskania kapitału z NewConnect wynoszą średnio około 6 proc. wartości emisji. Są konkurencyjne w stosunku do kosztów finansowania z innych źródeł (kredyty, obligacje).