Polski rynek bankowy charakteryzuje się dużą konkurencyjnością, bo klient może swobodnie wybrać jeden z wielu banków, w przeciwieństwie do duopolu panującego na rynku płatności kartowych.
Taka sytuacja powinna teoretycznie powstrzymywać banki przed podwyższaniem opłat za swoje usługi, jednak w praktyce Polacy rzadko zmieniają bank. Dlatego też to właśnie klienci mogą się stać ofiarami praktyk banków kompensujących utracone korzyści z interchange. Ciężar opłat może zostać przesunięty z akceptantów na konsumentów.
Nawet gdyby banki chciały przenieść utracone przychody (ok. 700 mln zł rocznie) na użytkowników kart, to kwota dodatkowego obciążenia jednej karty wyniosłaby ok. 1,77 zł miesięcznie. Dlatego jestem skłonny ponosić wyższe koszty w zamian za większą swobodę płacenia kartą (większa sieć akceptacji) i większą transparentność systemu (współmierność osiąganych dochodów do ponoszonych kosztów).
Porównanie z krajami UE wskazuje, że przy dużo niższych stawkach interchange, rynek płatności bezgotówkowych nie tylko się nie kurczy, ale wręcz rozwija. Planowana jest kolejna obniżka interchange do rekomendowanych przez Komisję Europejską 0,2–0,3%, (we Francji od listopada 0,28 proc.). Wprowadzając zmiany w kierunku niższych stawek IF, Polska nie tylko nie jest wyjątkiem w skali europejskiej, lecz zmierza w kierunku pożądanego rozwoju płatności bezgotówkowych (wystarczy dodać, że płatności te mają w „starych" krajach UE znacznie większy udział niż w Polsce).
Niższe stawki IF nie zostaną od razu przełożone na wszystkich akceptantów. Gdy oszczędności się pojawią, nie muszą wcale skutkować obniżką cen detalicznych towarów, bo mogą być przełożone na inwestycje akceptantów w nowe usługi, np. usługi dodane – programy lojalnościowe, rabatowe, które będą tworzone z myślą o kliencie detalicznym i będą dla niego dodatkową korzyścią, a może także oszczędnością. Spadające opłaty transakcyjne mogą więc skłonić akceptantów do większej aktywności na rynku płatności oraz inwestycji zarówno w rozwój sieci akceptacji, jak i usług dla konsumentów.