Reklama
Rozwiń

Witold M. Orłowski: Wojna o norki

O różne rzeczy wybuchały wojny. Czasem również o zwierzęta.

Publikacja: 23.09.2020 21:00

Witold M. Orłowski: Wojna o norki

Foto: Adobe Stock

Ot, choćby grecko-bułgarska „wojna o zbłąkanego psa", konflikt zbrojny w roku 1925 wywołany przez uciekającego przed panem czworonoga. Goniący go grecki kapitan nieuważnie przekroczył granicę i został zastrzelony przez żołnierzy bułgarskich, a w odwecie wojska greckie zaatakowały część terytorium nielubianego sąsiada. Albo „świńska wojna" toczona w roku 1859 między USA a Imperium Brytyjskim. Tym razem winien był pewien kanadyjski wieprz, który samowolnie wdarł się do ogrodu amerykańskiego farmera i zaczął wyżerać zgromadzone tam kartofle. Farmer zwierzę zastrzelił, wywołując międzynarodowy konflikt – Brytyjczycy próbowali aresztować farmera, Amerykanie wysłali dla jego ochrony piechotę i artylerię, a w odpowiedzi Brytyjczycy okręty wojenne.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Michał Hetmański, Kamil Laskowski: Hutnictwo to wyjątek od piastowskiej doktryny Tuska
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Obniżka podatków to miraż. Należałoby je podnieść – na obronę
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona
Opinie Ekonomiczne
Marian Gorynia: Dlaczego organizujemy Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Stanowiska coraz większego ryzyka