Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 14.01.2015 21:11 Publikacja: 14.01.2015 20:12
Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak
Rz: W październiku 2014 r., miesiąc przed terminem składania ofert w wartym 10 mld zł wojskowym przetargu śmigłowcowym, Sikorsky groził, że wycofa się z gry, bo warunki techniczne, prawne i ekonomiczne przedstawione przez MON uniemożliwiają mu uczestnictwo w postępowaniu. Jednak ostatecznie amerykańska oferta znalazła się na stole, a wasze konsorcjum dostało dodatkowy miesiąc na przygotowanie oferty. Powiodła się zatem, pełna zwrotów akcji, taktyka negocjacyjna?
Zapewniam, to nie była taktyka negocjacyjna, o dodatkowy czas na przygotowanie ofert zabiegali także nasi konkurenci. Warto jednak wyjaśnić, co takiego zaszło, że poważnie zastanawialiśmy się nad tym, by w ogóle nie brać udziału w polskim przetargu. Wiele miesięcy przed terminem składania ostatecznych ofert uczestniczyliśmy w tzw. dialogu technicznym ze specjalistami z MON. Takie rozmowy są standardową procedurą, nie rodzą jeszcze zobowiązań. Firmy pokazują – z detalami technicznymi – oferowany produkt, a MON tłumaczy, jakiego sprzętu oczekuje, jaki śmigłowiec jest armii potrzebny. Dyskusja ze wszystkimi producentami pozwala zamawiającemu opracować wymagania końcowe. W negocjacjach padło mnóstwo pytań, otrzymywaliśmy też wyjaśnienia wojska. Dialog toczył się bez problemów. Niedługo przed listopadowym terminem składania ofert po pogłębionej analizie dokumentów okazało się jednak, że oczekiwania MON nie mają wiele wspólnego z duchem negocjacji technicznych, które wcześniej prowadziliśmy. Niestety, nie mogę mówić o szczegółach, bo warunki przetargu są objęte klauzulą „zastrzeżone", ale nie ukrywam, że z naszej oceny końcowych wymagań MON wynikało, iż najnowszy black hawk, produkowany w PZL Mielec, sprawdzony w warunkach bojowych, eksploatowany w 28 armiach na świecie, może nie spełnić tak sformułowanych kryteriów i przepaść w konkursie. Stąd pismo prezesa firmy Micka Maurera do ministra obrony uprzedzające, że Sikorsky rozważa wyjście z przetargu. Doceniamy, iż MON uwzględnił niektóre uwagi uczestników przetargu, cierpliwie wyjaśniał nasze liczne wątpliwości i zgodził się też ostatecznie, nie tylko na prośbę Sikorsky'ego, przedłużyć czas na przygotowanie finalnej oferty.
Polskie firmy są w ścisłej czołówce światowej najrzetelniejszych, najbardziej terminowych płatników faktur za to...
Unia Europejska zabiega o przestrzeń wolnego handlu w świecie nieprzyjaznej geopolityki i egoizmów narodowych.
Wiele rzeczy stanęło w Polsce w miejscu. I same z siebie nie chcą zdecydowanie ruszyć do przodu, czekając na lep...
Podatek od handlu może pójść w górę i objąć internet. Podatki sektorowe to wygodne dla polityków narzędzie. Wybo...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Nasz kraj nie może być zależny od mocarstw technologicznych. Jak tego uniknąć i wzmocnić naszą suwerenność cyfrową?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas