Aktualizacja: 03.02.2015 06:26 Publikacja: 03.02.2015 06:26
Wiesław Rozmysłowicz
Foto: materiały prasowe
Frank szwajcarski (CHF), oficjalny środek płatniczy, stał się towarem z cechą dobra rzadkiego, wartego tyle, ile ktoś za nie zapłaci. Wartości franka nie określa już zasobność i stan gospodarki szwajcarskiej, ale kupujący i sprzedający. Objawiła się bezradność systemów bankowych i międzynarodowych instytucji finansowych wobec powtarzających się kryzysów na rynkach walutowych. Wykreowana po upadku Bretton Woods (w 1971 r. USA zawiesiły wymienialność dolara na złoto, a w 1973 w miejsce sztywnych kursów wymiany wprowadzono płynne – red.) formuła wartości walut opartej na płynności ich rynkowych kursów staje się na oczach świata „bankrutem". Przynosi gospodarce wolnorynkowej więcej szkód niż korzyści.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas