Podobną metamorfozę ma przejść inna znana niegdyś wytwórnia na Pradze – fabryka kosmetyków Pollena-Uroda. To przykład wielkomiejskiego wykorzystania dawnych zakładów produkcyjnych, które coraz częściej ustępują bardziej opłacalnym inwestycjom biurowo-mieszkaniowym. Produkcję można wszak przenieść na tańsze tereny poza miastem, lokując ją w nowych, tańszych w budowie i eksploatacji budynkach.
Nie bez znaczenia są niższe koszty pracy oraz często (choć nie zawsze) bardziej przyjazne nastawienie lokalnych władz. Jak wynika z ogólnopolskiego badania wynagrodzeń firmy Sedlak & Sedlak, różnice są spore. W 2014 r. przeciętna płaca w Warszawie wynosiła 6 tys. zł brutto, prawie dwukrotnie więcej niż w mieście do 25 tys. mieszkańców (3,3 tys. zł brutto). W innych dużych miastach mediana zarobków była wprawdzie niższa (4,2 tys. zł), ale i tak oznaczała ponad 27-proc. lukę płacową, która może zachęcać firmy do przeprowadzki.