Polityka zarzyna SKOK

Wszyscy finansiści dobrze wiedzą, że najprostszą metodą doprowadzenia banku do upadłości jest rozpowszechnienie informacji, iż jest bliski bankructwa.

Aktualizacja: 28.07.2015 22:16 Publikacja: 28.07.2015 22:00

Waldemar Grzegorczyk

Waldemar Grzegorczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

I gdyby się zdarzyło, że godna powszechnego zaufania osoba, np. minister finansów, publicznie ogłosił, iż „bank X jest bankrutem", to los takiej instytucji bez nadzwyczajnej pomocy byłby przesądzony, niezależnie od jej rzeczywistej sytuacji finansowej.

Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe nie są potęgą finansową. Były fatalnie zarządzane, udzielały kredytów w sposób co najmniej lekkomyślny, ich własny system ochrony depozytów okazał się niewydolny, a w dodatku wiele dziwnych umów i podejrzanych transakcji z powiązanymi podmiotami doprowadziło do oskarżeń o wyprowadzenie znacznego majątku za granicę. W dodatku dla nikogo nie jest tajemnicą, że instytucje z systemu SKOK były mocno związane z PiS, który w zamian roztaczał nad nimi parasol ochronny i blokował objęcie ich państwowym nadzorem.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Jak skrócić tydzień pracy w Polsce
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Kanada – wybory w czasach wojny celnej