Stare prawidła straciły aktualność

Silne euro, słaby dolar – taka konstelacja głównych walut zwyczajowo uchodzi za korzystną dla polskiej gospodarki. Nasz eksport w większości rozliczany jest bowiem w euro, tymczasem za import płacimy częściej w dolarach.

Publikacja: 03.12.2015 21:00

Stare prawidła straciły aktualność

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Rzeczywistość nigdy nie była tak prosta, ale dziś skomplikowała się tak bardzo, że stare szaty zupełnie na niej nie leżą. Rozbiegające się ścieżki Europejskiego Banku Centralnego i amerykańskiej Rezerwy Federalnej, które sprawiają, że dolar umacnia się wobec euro i złotego, nie muszą nas więc specjalnie niepokoić.

Dawniej silny dolar oznaczał, że drogi stawał się import surowców naturalnych, w większości notowanych na rynkach w amerykańskiej walucie. Ale spadek cen ropy naftowej od połowy ubiegłego roku był tak głęboki, że choć amerykańska waluta umocniła się w tym czasie wobec złotego o 30 proc., wyrażona w złotych cena baryłki tego surowca spadła o połowę.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację