Socjaliści w szatach liberałów

W starym dowcipie na pytanie, czym się różni demokracja od demokracji socjalistycznej, odpowiedź brzmiała: tym, czym krzesło od krzesła elektrycznego.

Publikacja: 19.01.2016 21:00

Robert Gwiazdowski

Robert Gwiazdowski

Foto: Fotorzepa, Robert gardziński RG Robert gardziński

Dziś Komisja Europejska chce bronić w Polsce „demokracji liberalnej" – czyli socjalistycznej.

Demokracja i liberalizm to dwie różne rzeczy. Demokracja to sposób rozstrzygania (większością głosów) o tym, co wybrać, gdy ludzie różnią się poglądami, a nie o tym, co lepsze i kto ma rację. Klasyczni liberałowie – John Locke, Adam Smith, Monteskiusz – nie byli apostołami demokracji. Dopiero od czasu Alexisa de Tocqueville'a liberałowie pogodzili się z demokracją.

Pozostało 81% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację