Reklama

Socjaliści w szatach liberałów

W starym dowcipie na pytanie, czym się różni demokracja od demokracji socjalistycznej, odpowiedź brzmiała: tym, czym krzesło od krzesła elektrycznego.

Publikacja: 19.01.2016 21:00

Robert Gwiazdowski

Robert Gwiazdowski

Foto: Fotorzepa, Robert gardziński RG Robert gardziński

Dziś Komisja Europejska chce bronić w Polsce „demokracji liberalnej" – czyli socjalistycznej.

Demokracja i liberalizm to dwie różne rzeczy. Demokracja to sposób rozstrzygania (większością głosów) o tym, co wybrać, gdy ludzie różnią się poglądami, a nie o tym, co lepsze i kto ma rację. Klasyczni liberałowie – John Locke, Adam Smith, Monteskiusz – nie byli apostołami demokracji. Dopiero od czasu Alexisa de Tocqueville'a liberałowie pogodzili się z demokracją.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Informatyczna schizofrenia. Co naprawdę dzieje się w IT?
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Ochrona zamiast nacjonalizacji
Opinie Ekonomiczne
Jarosław Dąbrowski: Polska potrzebuje inwestycyjnej ofensywy
Opinie Ekonomiczne
Donald Trump: Narcyz, Herostrates 21. wieku
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów
Reklama
Reklama