Radosław Fogiel, kiedyś zastępca rzecznika PiS, potem pełny rzecznik, dzisiaj nie wiadomo dokładnie, w jakiej roli występuje, zapisał się w przestrzeni publicznej jako herold partii rządzącej. Czyli ten, co ogłasza najważniejsze komunikaty. To sprecyzowanie roli Fogla jest ważne, bo dzięki temu, co ostatnio ogłosił, może wejść do teorii ekonomii, a w szczególności polityki gospodarczej, a może nawet do historii gospodarki, zbliżając go profilowo do Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego. Przypomnę, że wszystkie tytuły naukowe i cały dorobek prezesa NBP związany jest z historią myśli ekonomicznej.

O co chodzi? Otóż Radosław Fogiel ogłosił, że 750 mln zł dodatkowej dotacji dla TVP na rok 2023 to „waloryzacja” dotychczasowej dotacji w wysokości 2 mld zł. Jeśli te liczby wykorzystać do skonstruowania wskaźnika, którego szukają wszystkie Polki i Polacy dla obliczenia, jak im się żyje i czego mogą żądać od pracodawców i rządu, to wychodzimy na następującą formułę. TVP dostaje dotację od 2020 r., potoczne rozumienie „waloryzacji” obejmuje indeksację, czyli matematyczne wyrównywanie okresu minionego (to daje się policzyć dokładnie) plus szacunek „wprzód”. I tu trzeba oprzeć się na prognozach.

Z tego rachunku wychodzi 37,5 proc. Tyle według Radosława Fogla (i chyba PiS) powinna wynieść waloryzacja za okres 2020–2023. Czy można sobie wyobrazić bardziej miarodajny wskaźnik dla wszystkich, którzy od 2020 r. nie dostali podwyżki? Cała sfera budżetowa, większość umów zleceń i o dzieło, a szczególnie te długookresowe.

Poza tym ten wskaźnik można podzielić na część historyczną, czyli lata 2020–2022, i prognozowaną. Ta pierwsza jest policzalna i wyniesie skumulowana ok. 20 proc. Czyli nadwyżka 17,5 proc. to przewidywany średnioroczny wzrost cen w 2023 r. Kopalnia wiedzy. Czyż zatem Radosław Fogel nie zasługuje na pomnik w ekonomii? W historii takie zasługi były odnotowywane dodaniem nazwiska do prawa lub wskaźnika. Na przykład prawo Giwera, krzywa Laffera, rozkład Gaussa. Doceniając wagę tego zdarzenia, próbuję ten wskaźnik nazwać benchmarkiem Fogla.

Mieczysław Groszek jest polskim bankowcem, ekonomistą i byłym wiceprezesem Związku Banków Polskich