Aktualizacja: 03.07.2016 21:14 Publikacja: 03.07.2016 19:50
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala
Kiedy późnym wieczorem na tamtejszy dworzec przyjeżdża ostatni pociąg z Pekinu, tłum pasażerów pospiesznie udaje się ku postojowi taksówek. Brak dobrze rozwiniętej komunikacji miejskiej oznacza, że do domu trzeba dojechać taryfą. Taksówek na szczęście nie brakuje, ale zazwyczaj zabierają jednego pasażera. To oznacza długie stanie w kolejce i masę spalin wyrzuconych w i tak zanieczyszczone chińskie powietrze. Ale przecież niewiele lepiej jest w Polsce. W wielu samochodach jeżdżących po warszawskich ulicach jest tylko kierowca. Można tłumaczyć to kulejącą komunikacją. Ale czy tylko? Świadomość ekologiczna przeciętnego kierowcy nad Wisłą jest wciąż niewielka. Widać to po jakości aut, których używamy. Dane z pierwszych kilku miesięcy tego roku pokazują, że nadal szybko rośnie import starych samochodów do Polski.
Prezydent USA Donald Trump uderza w towary sprowadzane z Unii Europejskiej aż 50-procentową stawką celną. I to j...
Z formalnego punktu widzenia bezpośredni wpływ prezydenta RP na gospodarkę jest ograniczony i dlatego w kampanii...
Jeśli druga tura wyborów prezydenckich to plebiscyt nad rządem koalicji 15 października, to przystępuje ona do n...
Komisja Europejska przekazała 6 maja Rosji jasny komunikat: „dość”. Nigdy więcej nie pozwolimy, by Rosja wykorzy...
Podpisanie ośmiopunktowej deklaracji pana Mentzena to świetny sposób na to, by zostać prezydentem. W końcu różne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas