Niemal 30 mln złotych kosztowało największe w Polsce centrum dystrybucyjne leków uruchomione 3 sierpnia w Łodzi. Uroczystości otwarcia magazynu należącego do firmy PGF Urtica towarzyszyła debata „Jakich inwestycji potrzebuje Łódź i polska gospodarka?". A polscy przedsiębiorcy inwestują niechętnie, co jest jedną z bolączek naszej gospodarki. Dlaczego zatem Urtica zdecydowała się na wydanie kilkudziesięciu milionów złotych?
– Po pierwsze dlatego, że wierzymy w rozwój. Oczywiście wierzymy też, że ta inwestycja się zwróci – podkreślał Tomisław Bensari, prezes Urtiki. – Wierzymy w rachunek ekonomiczny i potencjał branży farmaceutycznej. Ale wierzymy również w stabilność biznesu nie tylko w Polsce, ale też w Europie – dodał.
Łódzkie centrum to jeden z najbardziej nowoczesnych magazynów w Polsce, działający w oparciu o najnowocześniejsze technologie. Jak sprawić, żeby takich inwestycji było w naszym kraju więcej?
– Jesteśmy w tej chwili w szczęśliwym momencie – zauważył Jacek Szwajcowski, prezes grupy kapitałowej Pelion, do której należy Urtica. – Prowadzimy inwestycje w oparciu o unikalne i własne rozwiązania. Jednocześnie mamy komfort przeanalizowania wszystkich dostępnych rozwiązań na świecie i wybrania tych, które są dla nas najbardziej wygodne. Polscy przedsiębiorcy mogą skorzystać z najlepszych technologii, ale przede wszystkim mają potencjał, by być unikalni i innowacyjni. A Polacy są odważnymi przedsiębiorcami i nie zawahają się, by przy użyciu technologii wyprzedzić konkurencję.
Inteligentny kapitał
Czy do tego potrzebne jest wsparcie rządu? A jeżeli tak, to jakie? – Ostatnie 25 lat było fenomenalne dla polskiej gospodarki – zauważył Tadeusz Kościński, wiceminister rozwoju. – Ale trzeba popatrzeć, czy jesteśmy w stanie dalej w takim tempie rosnąć. W dużej części polska gospodarka była gospodarką odtwórczą – u nas było taniej niż gdzie indziej na świecie. Pozwalaliśmy, aby zagraniczny kapitał tutaj przychodził, kupował nasze fabryki, ale natura tej gospodarki polegała na niskich płacach i niskich marżach.